Dziś przychodzę do Was z postem o wszelkich nowościach jakie pojawiły się u mnie w maju, a było ich nadzwyczaj sporo. Zapraszam :)
Na początek zakupy z Rossmana robione w 3 podejściach. Słońca u nas coraz więcej więc musiałam się zaopatrzyć w jakiś balsam z filtrem, padło na Isanę z SPF30, używałam już jej wcześniej i byłam zadowolona. W oczekiwaniu na zmówiony filtr do twarzy Vichy kupiłam nowość również z Isany Matujący fluid przeciwsłoneczny SPF30.
Wiele dobrego czytałam o serii Elseve "Magiczna moc olejków" i skusiłam się na szampon oraz odzywkę. Stały bywalec, czyli lakier do włosów Isana. Z promocji na pielęgnację skusiłam się jedynie na ulubiony micel Garnier.
Jeszcze z promocji na kolorówkę Tusz do rzęs L'oreal So Couture, L'oreal Żel do brwi w kolorze brązowym oraz kredka do brwi Manhattan dla brunetek. 2 żele pod prysznic z Isany, jeden o zapachu
Passionfruit, drugi malinowy z LE.
Przesyłka od Primaviki, a w niej: 3 desery - tropikalny z ziarnami zbóż, soczyste jabłko z ziarnami zbóż i słoneczna pomarańcza z ziarnami zbóż, sznycelki wegetariańskie weguś, pulpety w sosie pomidorowym weguś, masło migdałowe, masło z nerkowców, hummus paprykowy oraz masło orzechowe bez soli i cukru.
W maju przybyły mi również 2 nowe flaszki perfum. Kenzo Amour, to mój stary ulubieniec. Neroli od Yves Rocher to dla mnie nowość, choć zapach jest już trochę czasu na rynku.
Zakupy z Biedronki: skusiłam się wreszcie na odżywkę Garnier Ole Repair z olejkiem z winogron oraz biedronkowy Suchy szampon do włosów, o obu produktach czytałam wiele dobrego, to się skusiłam :) Przy okazji wzięłam chusteczki do demakijażu z płynem micelarnym BeBeauty, które już znam.
Przesyłka od Drogerii Nina. Peeling cukrowy "Lawendowe ukojenie" Farmona, Mus nawilżający do ciała Ameryka Bielenda, Maseczka nocna nawilżająca Bielenda i Bioaktywny koncentrat antycellulit także z Bielendy
W końcu zdecydowałam się na Oil Healing Spray od Macadamia Natural Oil, a jest to taka lżejsza odżywka w sprayu. Przy okazji zakupiłam 2 saszetki słynnego już olejku Macadamii, którego zresztą już kiedyś używałam i byłam zadowolona.
Na koniec zakupy z apteki Gemini. Żel Vichy już dobijał dna, więc przyszła pora na coś nowego. Tym razem zdecydowałam się na żel Effaclar od La Roche Posay. Dużo dobrego czytałam o Żelu odświeżającym Delii więc też wpadł do koszyka. Oczywiście obowiązkowo na sezon letni Matujący filtr Vichy z SPF50.
A jak tam Wasze nowości, dużo Wam przybyło?
Pozdrawiam:)
Sporo ale widać przemyślane miesiąc temu dumalam nad Kenzo ale ostatecznie wygralam jeu d'amour. Ciut ciekawszy mi się wydał od amour.
OdpowiedzUsuńJa właśnie uwielbiam klasyczne Amour :)
Usuńna razie nic nie przybyło nadal,ale widzę że u ciebie na bogato ;)
OdpowiedzUsuńhttp://przyszlosczapisanawterazniejszosci.blogspot.com/
Trochę się tego nazbierało po miesiącach posuchy :)
UsuńWow :) Sporo tego :) Miałam kilka rzeczy np żel z La Roche- fajny , polubiliśmy się do tego stopnia, że używając Clinique mam jeszcze 2 w zapasie. Płyn z garniera i żele z Isany to też moi ulubieńcy. Nie miałam tego lawendowego peelingu, ale miałam masło do ciała. Jakoś nie podeszło mi i oddałam.
OdpowiedzUsuńJeśli jesteś ciekawa moich nowości, zapraszam do mnie :) Dopiero zaczynam, ale zakupy już są :D
Widzę, że lubimy podobne kosmetyki :) Z przyjemnością do Ciebie zajrzę :)
UsuńBardzo fajne zakupy, sporo pozycji typowo na lato, więc na pewno się przydadzą. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne nowości :) od jakiegoś czasu mam ochotę na tą wodę toaletową neroli ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze się utrzymuje, więc jeśli lubisz takie zapachy, to polecam :)
UsuńMi niezbyt dużo. Filt 50 do twarzy mam z uwodzony i bardzo go lubię ;) micel z garniera rownież uwielbiam! Porządne zakupy!
OdpowiedzUsuńJa się trochę obkupiłam na promocji Rossmanna i staram się teraz zużyć moje zapasy
OdpowiedzUsuńJa suma summarum w Rossmannie nie poszalałam :)
UsuńMi sporo przybyło:) ciekawi mnie maseczka Bielendy i Elseve, a kosmetyki apteczne za zwyczaj bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńNa pewno o nich napiszę za jakiś czas :)
UsuńSpore łowy, ja szalałam mniej w maju aby móc szybciej pozbyć się zapasów ;-)
OdpowiedzUsuńJa zapasów nie mam :)
Usuńdaj znać koniecznie jak suchy szampon z biedronki będzie się sprawował:)
OdpowiedzUsuńNa pewno o nim napiszę :)
UsuńSporo nowości. Od jakiegoś czasu używam Neroli. Całkiem przyjemny zapach, chociaż moim ulubieńcem z YR jest So Elixir.
OdpowiedzUsuńSo elixir też bardzo lubię, ale moim faworytem jest Voile D' Ambre :)
UsuńBardzo ciekawe nowości. :)
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio zaopatrzyłam się w kremy z filtrem- z Iwostin do twarzy i Eveline do ciała :)
OdpowiedzUsuńJa zakupiłam mleczko-tonik z Dermedic i olejek do opalania :)
OdpowiedzUsuńto testuj teraz wszystko zgrabnie:)
OdpowiedzUsuńJuż się zabrałam :)
UsuńNeroli *-* Na szczęście nie będę zazdrościć - mam swoją flaszkę :D
OdpowiedzUsuńSporo nowości,kilka z nich miałam ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widze w blogosferze Macadamia Natural Oil. Mam nadzieje, ze pojawi sie u Ciebie jakas recenzja. Ja dostalam ich olejek w prezencie i kompletnie nie wiedzialam co to za jeden. Jak na razie sprawuje sie bardzo dobrze i mam nadzieje, ze spray sie sprawdzi rowniez u Ciebie. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa tak jak pisałam olejek już kiedyś miałam i dobrze wspominam :) A recenzja na pewno się pojawi :) Również Pozdrawiam :)
UsuńCiekawe nowosci ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości. Zazdroszczę paczki od Primaviki. Chętnie skosztowałabym te masełka :)
OdpowiedzUsuńMasełka są wyborne, choć ulubieńcem jest zdecydowanie migdałowe :)
UsuńZapach marakujowego żelu z Isany jest obłędny!
OdpowiedzUsuńżel z La Roche Posay miałam kiedyś i jest świetny! :)
Ile wspaniałości :))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten krem matujący Vichy SPF 50 :)
OdpowiedzUsuńJa zużywam już chyba 3 opakowanie :)
UsuńAle dużo tego! :) U mnie też przybyło - raczej pielęgnacja :)
OdpowiedzUsuńNazbierało się :)
UsuńTrochę Ci wpadło, ale widzę, że zakupy przemyślane :)
OdpowiedzUsuńTylko takie staram się robić :)
UsuńNie rzucił mi się w oczy suchy szampon w Biedronce ;)
OdpowiedzUsuńU mnie stoją razem z reszta pielęgnacji włosów :)
UsuńNo sporo tych nowości!
OdpowiedzUsuńMiłego użytkowania. =)
Dziękuję :)
Usuńchciałam tę odżywkę, ale już jej w mojej Biedrze nie było, więc do domu wróciłam z suchym szamponem, ale w tej czerwonej wersji, i saszetką biovaxu :D
OdpowiedzUsuńJa odzywkę upolowałam dopiero za 3 podejściem, tak były tylko te pomarańczowe :/ A suche szampony, to nawet nie wiem czym się różnią :)
UsuńJa też się skusiłam na odżywkę Garnier Oleo Repair! Jest supeeer! :D
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten Oil Healing Spray, pierwszy raz widzę, ale jak lekkie to dla mnie. Natomiast filtrów Sun Ozon nie lubię, dla mnie okropnie śmierdzą :)
OdpowiedzUsuńJa za to lubię zapachy filtrów Sun Ozon, tak wakacyjnie mi się kojarzą :)
Usuńparę z tych kosmetyków bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńSą i moje ulubione bielenda kosmetyki :)
OdpowiedzUsuń