Dziś przychodzę do Was z postem o moich listopadowych zakupach. Od razu zaznaczam, że nie ma tego za dużo. Zapraszam :)
Na sam początek Żel do mycia twarzy Vichy Normaderm. Używałam go już kiedyś i bardzo sobie chwaliłam, więc gdy skończyły mi się inne żele znów sięgnęłam po ten.
Przy okazji zamówienia w Aptece Gemini skusiłam się na zachwalany Alantan Dermoline, czyli lekki krem nawilżający oraz Asa, Acnefan, Preparat do pielęgnacji cery trądzikowej do stosowania punktowego.
Na promocji w Rossmnie nie poszalałam, kupiłam tylko 2 pudry Rimmel Stay Matte. Przy okazji sięgnęłam po żele pod prysznic Isana, akurat były po 2,49 zł.
Jak widzicie nie ma tego za dużo, a jak tam Wasze listopadowe zakupy, poszłyście?
Pozdrawiam :)
Kiedyś bardzo lubiłam ten puder z Rimmela ;)
OdpowiedzUsuńJa w listopadzie też nie szalałam z zakupami ;)
OdpowiedzUsuńJa również nie poszalałam na promocji w Rossmannie ;)
OdpowiedzUsuńposzalałyśmy 2 grudnia na ddd:)
OdpowiedzUsuńJa też się skusiłam na kilka rzeczy :)
UsuńJestem ciekawa tego żelu z Vichy:)
OdpowiedzUsuńJa go bardzo lubię, nawet go recenzowałam :)
Usuńhttp://sekrety-naszego-piekna.blogspot.com/2013/08/czym-myje-moja-twarz-vichy-normaderm.html
zazdroszczę tak rozważnych zakupów :D
OdpowiedzUsuńRimmel Stay Matte uwielbiam, sprawdza się świetnie. Po żele z Isany też chętnie sięgam.
OdpowiedzUsuńTeż żel Vichy Normaderm mam zamiar kupić :)
OdpowiedzUsuńJa w listopadzie nie szalałam, ale wczoraj zamówiłam rosyjskie kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńpudry rimmela wyglądają zacnie nie miałam ich nigdy daj znac jak się sprawują:)
OdpowiedzUsuńJa go bardzo lubię, pisałam o nim tutaj :)
Usuńhttp://sekrety-naszego-piekna.blogspot.com/2014/07/puder-matujacy-rimmel-stay-matte.html
Te pudry to jedyne prasowańce, które zużyłam ;) dobre są :)
OdpowiedzUsuńFajne zakupy :) nie znam Alantan Dermoline, daj znać czy się sprawdzi u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńJestem z niego bardzo zadowolona, pojawił się nawet w ulubieńcach listopada.
Usuńhttp://sekrety-naszego-piekna.blogspot.com/2014/12/ulubione-kosmetyki-listopad-2014.html
To idę sobie o nim poczytać, ja ostatnio mam dramat na twarzy, strasznie wysuszyła mi się skóra na policzkach :/ a mało który krem na dłuższą metę mi odpowiada :(
UsuńNie wiem, czy aż z tak dużym wysuszeniem sobie poradzi ;-/
UsuńU mnie w listopadzie też skromnie:) Wczoraj poszalałam trochę podczas DDD, ale umiarkowanie:)
OdpowiedzUsuńJ wczoraj też trochę kupiłam, ale bez szaleństw :)
UsuńSą tutaj moi wielcy ulubieńcy: żel VICHY, lekki krem allantan dermoline i matujący pudel Rimel :)
OdpowiedzUsuńWidzę lubimy te same kosmetyki :)
UsuńFajne zakupy zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zrobiłam zamówienie z gemini :D dosyć bogate bo głównie kosmetyki dla małej. Ogólnie u mnie listopad bardzo obfitował w nowosci wiec jesli Cie interesuje to zapraszam do siebie :D
OdpowiedzUsuńWidziałam już :)
UsuńTe pudry z Rimmel to moje ulubieńce! ;)
OdpowiedzUsuńU mnie Alantan się nie sprawdził - rano się nie wchłaniał więc odpada pod makijaż, a na wieczór nawilżał za słabo :/ a żel z Vichy wspominam dobrze, ale wolę Effaclar ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że Alantan się u Ciebie nie sprawdził, ja go pod makijaż akurat nie używam. A próbowałaś może nawilżającego matującego Ziaji 25+, on się fanie sprawdzał u mnie rano :)
UsuńMi Effaclar się jakoś nie spodobał ;/
Ja nie przepadam za tym pudrem z Rimmel :)
OdpowiedzUsuńZa vichy nie przepadam, w sumie bardziej mi ta marka zaszkodziła niż pomogła, ale puder matujący rimmel uwielbiam :3
OdpowiedzUsuńJa z Vichy to lubię żel Normaderm i krem matujący z SPF30 i SPF50, reszty nie wspominam dobrze niestety ;/
UsuńNa ten żel truskawkowy poluję, ale patrząc na moje zapasy żeli nie tak prędko po niego sięgnę :)
OdpowiedzUsuńten żel vichy moja skóra bardzo lubi
OdpowiedzUsuńFajne produkty, a pudry to 2 takie same kupiłaś? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak dwa takie same, sprawdzają się u mnie świetnie a akurat nic nie potrzebowałam z kolorówki to je wzięłam :) Również Pozdrawiam :)
UsuńO musze zajrzeć na stronę tej apteki :)
OdpowiedzUsuńten alantan musi być dobry,bo tyle osob o nim pisze:)
OdpowiedzUsuńLubię żele Isany. Chyba najbardziej przypadła mi do gustu wersja kokosowa, ze względu na mój ulubiony zapach :)
OdpowiedzUsuńKokos to i jeden z moich ulubionych zapachów :)
UsuńFajne nowości, ja w listopadzie też nie szalałam z zakupami, za to odbiłam to sobie teraz w grudniu na ddd:)
OdpowiedzUsuńJa też skusiłam się na kilka rzeczy :)
UsuńFajne nowości ;) Nad Vichy Normaderm też się zastanawiam, jeszcze go nie stosowałam, ale muszę wpierw zużyć otwarte specyfiki :)
OdpowiedzUsuńMiłego stosowania :)
Ja ze swojej strony go zdecydowanie polecam, ale ostrzegam jeśli masz skórę normalną może przesuszać.
UsuńStay Matte uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńkosmetyki Vichy zawsze mnie kuszą...
OdpowiedzUsuńMiłego testowania :)
OdpowiedzUsuńpo żele z Isany lubię sięgać :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam puder 'Stay Matte'. Jako jeden z niewielu dobrze matuje moją skórę :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze wspominam przygodę z żelem i tonikiem Vichy z tej same serii;)
OdpowiedzUsuńTa seria Vichy i mnie kusi odkąd znowu mam problemy z cerą. Z żeli Isana polecam teraz limitowaną wersję z pingwinkiem, cudownie się pieni i ładnie pachnie.
OdpowiedzUsuńMuszę się po nią w takim razie wybrać, bo pewnie szybko się rozejdzie :)
UsuńBardzo lubię ten puder z Rimmela :)
OdpowiedzUsuń