Dziś przychodzę do Was z recenzją Podkładu mineralnego o formule matujący marki Neuaty Minerals, Zapraszam dalej :)
OPAKOWANIE: Plastikowe, z sitkiem. Duży plus za to, ze można je przekręcić i nawet jak pudełko nam się przewróci nic nie będzie się rozsypywało.
KOLOR: Gama kolorystyczna dość szeroka w 3 tonacjach. Najjaśniejsze odcienie są naprawdę bardzo jasne.
SKŁAD: Mica, Titanium Dioxide, Zinc Oxide, Boron nitride +/- C.I. 77492, C.I. 77499, C.I. 77491
DZIAŁANIE: Podkład całkiem dobrze kryje, powiedziałabym, że tak na średnim poziomie, krycie to można budować dokładając w miejsca, które tego potrzebują kolejną warstwę. Jeżeli dobrze dobierzecie kolor co mi się udało jak nigdy to będzie wyglądała bardzo naturalnie i nie będzie się rzucał w oczy. Nie zauważyłam żeby zapychał, zresztą moja cera od jakiegoś czasu wygląda bardzo dobrze żeby nie zapeszać. Niestety minus jaki zauważyłam to nie najlepsza trwałość, co zauważam już kolejny raz przy podkładach mineralnych. Nie wiem czemu, ale wiele z nich po prostu u mnie jakoś się nie trzyma. Dlatego też używam go wtedy kiedy wiem, że makijaż nie musi wyglądać przez 10 h albo i dłużej. Dla tych co mają problemy z suchymi skórkami, będzie je podkreślał. Ostatnio jak miałam trochę przesuszoną skórę na czole to uwydatnił to jeszcze bardziej, ale jest to w końcu podkład matujący.
WYDAJNOŚĆ: Bardzo dobra. wystarczy niewielka ilość na jednorazową podkładu aplikację.
CENA: Opakowanie o pojemności 8 g. kosztuje 44,90 zł, aktualnie trwa promocja i cena wynosi 36,90 zł.
Znacie może te minerały?
Dziękuję za możliwość przetestowania tego produktu, zaznaczam jednak, że nie wpłynęło to na moją opinię.
Pozdrawiam :)
Aktualnie podkład matujący mi nie potrzeby, ale będę o nim pamiętać :)
OdpowiedzUsuńmam identyczny ale kurcze u mnie średnio matuję.... po 4 godzinach się świece;/
OdpowiedzUsuńciekawy ten podkład :) chetnie bym sie na niego skusiła :)
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy minerałów.
OdpowiedzUsuńMoże w końcu znalazłabym odpowiednio jasny dla siebie kolor :) Tylko trochę się obawiam połączenia podkład mineralny + sucha skóra...
OdpowiedzUsuńZnam minerały z Anabel i kocham je - :)
OdpowiedzUsuńja dla efektu matowienia używam pudru ryżowego i świetnie się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa tych minerałów bo cena za 8g jest niska :)
OdpowiedzUsuńPlus za cenę i za kolorystykę- jestem pod wrażeniem :))
OdpowiedzUsuńZ minerałami miałam do czynienia tyle co kot napłakał :D Miałam p[próbkę z pixie cosmetics. Jednak stawiam na zwykłe podkłady, kryją jak trzeba i wgl :P
OdpowiedzUsuńCiekawe jak spisywałby się u mnie ; )
OdpowiedzUsuńMam ogromną ochotę na podkład mineralny, ale zawsze obawiam się o kolor
OdpowiedzUsuńNie umiałabym dobrać sobie jego odcienia ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu, ale dobrze, że jest wydajny. ;]
OdpowiedzUsuńale duża rozbieżność odcieni :)
OdpowiedzUsuńu mnie też nie trzymają się zbyt dobrze te mineralne podkłady :/
OdpowiedzUsuńJa używam minerałków innej marki i u mnie też trwałość nie powala, ale taką mam już cerę :)
OdpowiedzUsuńkuszą mnie mineralne kosmetyki
OdpowiedzUsuńMnie również ;)
UsuńNeauty mnie ciekawi, do tej pory miałam styczność z Annabelle i Amilie :)
OdpowiedzUsuńja miałam (i mam nadal) podkład mineralny z Deni Carte ;) jak sie mi skonczy to dopiero będę myślała nad jakimś nowym :)
OdpowiedzUsuńUżywam mineralnych podkładów, sporo różnych firm wypróbowałam, ale o tych słyszę pierwszy raz:)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie próbowałam minerałów ale mam taki zamiar, bardzo kuszą.
OdpowiedzUsuńDawno nie używałam minerałków.
OdpowiedzUsuńBardzo zainteresował mnie ten produkt.
OdpowiedzUsuńNie próbowałam jeszcze podkładów tej firmy ale ogólnie w minerałach lubię to ze można je stosować bez obaw o kolor i maskę :) raczej wszystkie których próbowałam ładnie stapiały sie ze skóra i dawały naturalny efekt :)
OdpowiedzUsuńJa używałam kiedyś minerałów EDM i niestety czy nałożyłam mało czy więcej, to były bardzo widoczne na twarzy ;/
Usuń