Dziś przychodzę do Was z jedynym postem podsumowującym czerwiec, a będą to ulubieńcy. Nie pojawi się post denkowy ani zakupowy, a to dlatego, ze zakupów nie robiłam w zasadzie wcale, a moje denko z zeszłego miesiąca to jedna wielka porażka. Nie pozostaje mi nic jak połączyć posty razem z tymi lipcowymi. Nie przedłużając już zapraszam Wam na ulubieńców, których się trochę nazbierało :)
- Catrice, Zestaw cieni do brwi - paletkę tę mam już od dawna, ale ostatnio znów chętnie do niej wróciłam. Cienie mają świetne kolory, nie posiadają ciepłych/rudych tonów. Utrzymują się na brwiach cały dzień. Niestety opakowanie nie jest zbyt solidne, choć i tak dużo lepsze niż w przypadku paletki do brwi Essence.
- My Secret, Lakier do paznokci 'Baby pink' - Śliczny, delikatny róż, taki właśnie baby pink. Do pełnego krycia wymaga 2 warstw. Utrzymuje się całkiem dobrze, choć inne lakiery z tej serii odpadały mi już tego samego dnia. Tutaj możecie go zobaczyć w całej okazałości.
- Vichy, Emulsja matująca do twarzy z filtrem SPF50 (Recenzja) - jak dla mnie najlepszy filtr do twarzy jaki miałam okazję używać, co też już wiele razy pisałam. Chroni skórę przed słońcem, a przy tym jej nie obciąża. Po jego użyciu skóra jest bardzo miękka i dobrze rozprowadza się na niej podkład i inne kosmetyki kolorowe. Nic się nie roluje.
- Catrice, Cień do powiek 'Artfully Lustrous' - jedyny w moim życiu cień do powiek, który zużyłam w całości i kupiłam ponownie. Teraz kończę już drugie opakowanie i ubolewam nad tym, że była to edycja limitowana. Idealny szampański odcień o bardzo dobrej pigmentacji i trwałości. Może go zobaczyć w tym makijażu.
- Dr. G, Krem BB Brightening Balm (Recenzja) - przyjemny, lekki, a przy tym dość dobrze kryjący krem BB o naturalnym wykończeniu. Wysoka cena rekompensowana jest przez niesamowicie dobrą wydajność.
- BeBeauty SPA, Żel pod prysznic 'Indie' - żel kupiony w trakcie biedronkowej promocji. Bardzo ładnie pachnie, podobnie do żelu Yves Rocher o zapachu lotosu, a latem takie świeże zapachy uwielbiam. Dobrze się pieni i nie wysusza skóry.
A jakie kosmetyki Wy polubiłyście?
Pozdrawiam :)
Muszę kiedyś wypróbować ten filtr Vichy:)
OdpowiedzUsuńPolecam, jest świetny :)
Usuńswietne produkty, chetnie wyprobowalabym 'Baby Pink' , wyglada bardzo kuszaco :)
OdpowiedzUsuńznam tylko lakier do paznokci, mam go w innym odcieniu:)
OdpowiedzUsuńKrem BB kusi, chociaż ja chyba postawię na misshe :) Niestety często tak jest, że najfajniejsze produkty to limitki :(
OdpowiedzUsuńJa z Misshy miałam Perfect Cover i też sobie chwaliłam :)
Usuńto BB też mnie korci:)
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie tą matującą emulsją z Vichy,zwykle wszystkie 50 strasznie świecą lub się rolują.Będę musiała wypróbować tą nowość:-)
OdpowiedzUsuńTez miałam kiedyś problem, ze filtry strasznie się u mnie świeciły, ale z Vichy już tego problemu nie mam :)
UsuńNie miałam nic z tych produktów, ale zaciekawił mnie żel pod prysznic :)
OdpowiedzUsuńTen cień prezentuje się pięknie :).
OdpowiedzUsuńTen krem Vichy tez bardzo lubię
OdpowiedzUsuńsuper zestawienie ... kusi mnie Vichy
OdpowiedzUsuńVichy bardzo mnie interesuje :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawa jestem żelu, wyglada ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować żel pod prysznic, bo lubię ich morskie żele :)
OdpowiedzUsuńCIągle myślę o kremie bb:(
OdpowiedzUsuńMoże zamów sobie na początek miniatury i wypróbuj żeby nie wyrzucać pieniędzy w błoto :)
Usuńnie miałam zadnego z tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńWidziałam już kilka pozytywnych opinii na temat marki Catrice. Muszę wreszcie coś wypróbowac
OdpowiedzUsuńJa lubię kilka ich produktów, ale od jakiegoś czasu nie mam stacjonarnego dostępu do tej marki i rzadko coś od nich kupuję ;/
Usuńkusi mnie ten filtr vichy, ale jakoś nigdy nie mogę się zebrać żeby w niego zainwestować :)
OdpowiedzUsuńMusisz się w końcu zdecydować, nie pożałujesz :)
Usuńmuszę kupić ten żel pod prysznic:)
OdpowiedzUsuńdla mnie żel Indie z Biedronki był okropny , wysuszał skórę na wiór
OdpowiedzUsuńU mnie sprawdza się świetnie, ale moją skórę mało co jest w stanie wysuszyć :)
UsuńMiałam ten żel z Biedronki, był bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńTak patrzę i powiem, że nic nie miałam z Twoich ulubieńców ; ) .
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten filtr Vichy, jest genialny, ale trochę mnie przytłacza jego cena przy codziennym stosowaniu sporej ilości... :( Obecnie używam emulsji Lirene SPF50 albo kremu hydrolipidowego Pharmaceris. nie są równie dobre, ale niewiele gorsze. Za to duuuuużo tańsze :)
OdpowiedzUsuńBędę musiała wypróbować ten z Pharmaceris i Lirene skoro są zbliżone do Vichy :) Cena faktycznie do najniższych nie należy ;/
UsuńU mnie sporo kremów i pielęgnacji : )
OdpowiedzUsuńNie używałam żadnego z Twoich ulubieńców ;)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować tą emulsję z Vichy:)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńNie znam żadnego z tych produktów.
OdpowiedzUsuńJa muszę kupić jakieś pastelowe lakiery do paznokci. :)
OdpowiedzUsuńJa mam kilka pasteli, ale ostatnio jakoś lakierowa nie jestem :)
UsuńNic nie miałam :P, ja w czerwcu najbardziej polubiłam się z zestawem szampon + odżywka Bodhi :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam że udało Ci się zużyć do końca cień, i to już drugie opakowanie. Mi się to chyba nigdy nie uda.
OdpowiedzUsuńPrzypomniało mi się, że udało mi się zużyć jeszcze jeden cień KOBO w całości :)
UsuńFiltr z Vichy też bardzo lubię, na razie nie trafiłam na lepszy :)
OdpowiedzUsuńJa też nie, ale to dlatego, że za bardzo nie szukam i nie próbuję innych :)
UsuńBiedronkowy żel mam w wersji Maroko, ale jakoś specjalnie mnie w sobie nie rozkochał :]
OdpowiedzUsuńA ja nie miałam nic z tych rzeczy :(
OdpowiedzUsuńzadnego z nich nie mialam :(
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki Vichy :) A SPF 50 przydały się dla mojego faceta :D
OdpowiedzUsuńZestaw do brwi Catrice uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńTen filtr z vichy musi byc swietny skoro tyle osob go chwali ;)
OdpowiedzUsuńJest rewelacyjny, polecam spróbować :)
Usuń