Menu

Szukaj na tym blogu

20 czerwca 2015

Odzywka wzmacniająca Garnier.

Hej,
Dziś przychodzę do Was z recenzją odżywki wzmacniającej do włosów suchych, zniszczonych i łamliwych od Garnier. Zapraszam dalej :)





OPAKOWANIE: Tuba wykonana z miękkiego plastiku o pojemności 200 ml. Zamknięcie na klik. 

ZAPACH: Intensywny, ale bardzo przyjemny, utrzymuje się na włosach kilka godzin. Wszystkie kosmetyki Garnier do włosów, których dotychczas używałam ładnie pachniały. 

KONSYSTENCJA: Taka jaką lubię najbardziej, dość gęsta, dobrze się rozprowadza na włosach i nie spływa z nich.

DZIAŁANIE:  Moje włosy są wysokoporowate z tendencją do kręcenia, jednak cienkie i bardzo delikatne w tym samym czasie. Niemal cały czas mam problem z ich przesuszeniem, więc od odżywki oczekuję, nawilżenia i wygładzenia puchu, ale bez obciążenia. Muszę przyznać, że ten produkt bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Odżywka nakładana nawet na kilka minut sprawia, że włosy są lepiej nawilżone, nie puszą się tak bardzo i generalnie wyglądają lepiej. Nie zauważyłam żeby wpływała na przetłuszczanie się. Wiadomo, że nie jest to produkt, które zregeneruje nam włosy i będą wyglądały jak z reklamy, ale do codziennego stosowania zdecydowanie polecam. 

CENA: Opakowanie o pojemności 200 ml. kosztuje ok. 8 zł. 

DOSTĘPNOŚĆ: Drogerie, Biedronka. 

Używałyście tej odżywki, jakie są Wasze opinie?

Pozdrawiam :)

53 komentarze:

  1. Fajnie, że tak dobrze się u Ciebie sprawdziła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam ją i dosyć dobrze się u mnie sprawdziła, z jednym minusikiem - jest mało wydajna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jeszcze takiej nie uzywalam, ale brzmi bardzo zachecajaco :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zastanawiałam się nad nią ostatnio

    OdpowiedzUsuń
  5. Szampon znam bardzo dobrze, ale odżywki jeszcze nie próbowałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z kolei szamponu nie używałam :) A jak się u Ciebie sprawdził?

      Usuń
  6. Muszę ją wypróbować. Nigdy nie mogę trafić na tę wersję w biedronie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Oleo to moja ulubiona garnierowa odzywka :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moją ulubioną była kiedyś ta z awokado, ale tak dawno jej nie miałam, że teraz nie mam porównania :)

      Usuń
  8. Ja też uważam,że takie produkty nie zregenerują ,jednak pomogą choćby w rozczesaniu i wygładzeniu;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jedna z moich ulubionych odzywek :) Wygładza i dobrze dociąża moje włosy.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja ostatnio polubiłam się z garnierem. ;)

    Zapraszam do mnie na rozdanie. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajnie, że włosy się po niej nie puszą tak bardzo.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dawno nie miałam fructis'ów :). Szału nie robiły u mnie ale je lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. jak wykończę zapasy kupię ją:) słyszałam wiele dobrego na jej temat

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam ją ale kompletnie nie pasowała moim włosom

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że się nie sprawdziła ;/ A używałaś może tej z awokado i masłem karite?

      Usuń
  15. miałam ją i bardzo ją lubiłam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Tej nie miałam ale generalnie moje zdanie o odżywkach Fructis jest dobre :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w sumie używałam tylko tej i tej z awokado :)

      Usuń
  17. Wiele dziewczyn ją chwali, kiedyś muszę spróbować

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja cały czas szukam odżywki dla mnie - moje włosy też są bardzo wymagające i tak np. Kallos nie spełnił moich oczekiwań. Mam szampon Garniera, który lubię i ostatnio myślałam też o tej odżywce by ją wypróbować :)
    __________________________
    miksologia-urodowa.blogspot.com - Zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie Kallos też jest średni (używałam latte i borówkowej), ta odżywka sprawdziła się na moich włosach dużo lepiej :)

      Usuń
  19. Nie miałam i nawet nie kojarzę jej za bardzo ze sklepowej półki.

    OdpowiedzUsuń
  20. już dawno nie używałam żadnych odżywek z Garniera. na pewno skuszę się kiedyś na nią :)

    OdpowiedzUsuń
  21. myślę że nie dla mnie ta odżywka bo mogłaby jednak obciążyc moje tłuścioszki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli masz delikatne włosy z tendencją do przetłuszczania, to faktycznie może je obciążyć ;/

      Usuń
  22. Miałam okazję używać na moich prostych i cienkich włosach. Spisała się nieźle. Jako jedyny Fructis ma rzeczywiście miły zapach moim zdaniem. Zielonek klasycznej wersji produktów nie znoszę ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wersja z awokado i karite też ładnie pachnie :)

      Usuń
  23. Całkiem fajny i niedrogi :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie używam produktów z garniera.

    OdpowiedzUsuń
  25. Mam i uwielbiam! <3 Włosy po jej użyciu wyglądają super! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. a ja się zraziłam do kosmetyków Fructis. Miałam szampon po którym włosy strasznie zaczęły się przetłuszczać, rano myłam włosy, a wieczorem już były nieświeże ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj to faktycznie musiał być jakiś bardzo inwazyjny, na szczęście na takiego bubla jeszcze nie trafiłam :)

      Usuń
  27. Nie miałam jej (chyba), ale jakoś nie przepadam za produktami Fructis'a ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Już dawno nie sięgałam po odżywki Garniera, chyba że po serię Ultra Doux :) Ta służyła mi naprawdę nieźle.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Ultra Doux też byłam zadowolona :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  29. tej wersji nie miałam, ale pomarańczowa była niezła:)

    OdpowiedzUsuń
  30. lubię tę firmę,ale ten akurat nie dla moich włosów ;p

    OdpowiedzUsuń
  31. Mam ją, czeka na swoją kolej i przez jej zapach nie mogę się doczekać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że u Ciebie również się sprawdzi :)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Komentarze typu "obserwujemy?" będą usuwane.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...