Wiem, że mnie ostatnio nie ma za dużo w blogosferze, a i posty dodaję bardzo nieregularnie. Postaram się jednak teraz ogarnąć i wrócić na stare dobre tory. Dziś zapraszam Was na krótki post o moich grudniowych zakupach kosmetycznych. Krótki, bo mało rzeczy kupiłam :)
Dove, Purely pampering, Odżywczy żel pod prysznic "Mleko kokosowe z płatkami jaśminu"
Nivea, Free Time, Kremowy żel pod prysznic "Mleczko aloesowe i zapach owocu karamboli"
To w zasadzie jedynie produkty, które znam i których wcześniej już używałam. Reszta to dla mnie totalne nowinki.
Dove, Derma Spa, Uplifted +, Nawilżający balsam do ciała poprawiający elastyczność i jędrność
Dove, Derma Spa, Uplifted +, Ujędrniający żel do ciała z masującym roll-onem poprawiający elastyczność skóry
Isana Professional, Odżywka do włosów mocno uszkodzonych i łamliwych
Isana Professional, Kuracja do włosów ekstremalnie zniszczonych i suchych z olejkiem arganowym
Używałyście może tych kosmetyków, jak się u Was sprawdziły?
Pozdrawiam :)
Bardzo lubię kosmetyki Dove :)
OdpowiedzUsuńDużo pachnących nowości :-) Ja akurat nie znam niczego z tej gromadki.
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi o tej Isanie! Muszę znowu ją kupić :)
OdpowiedzUsuńKtórą masz na myśli?
UsuńNie miałam żadnego z nich. Ale widzę tu rozsądne podejście do kupowania kosmetyków.
OdpowiedzUsuńA dziękuję :) Już od dawna staram się kupować tylko to co akurat potrzebuję :)
UsuńMiałam tą kuracje do włosów z Isany, szału nie robi :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jednak u mnie lepiej się sprawdzi :)
UsuńRozsądne zakupy :)
OdpowiedzUsuńLubię żele Dove, bo długo i pięknie pachną ;)
OdpowiedzUsuńI są bardzo kremowe :)
UsuńCiekawa jestem tych nowych kosmetyków Dove. Czekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuńNa pewno o nich napiszę :)
UsuńFajne zakupy, małe ale treściwe :D Lubię serię Isana, dostępna, dobra składowo i cenowo :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńŻel z Nivei znam i bardzo lubię :) Reszty nie miałam okazji wypróbować :/
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego z tych kosmetyków, ale stosowałam inny balsam Dove z tej serii, którą kupiłaś - pistacjowy. Niestety uczulił mnie i wywołał swędzącą wysypkę.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię żele pod prysznic nivea :) Produkty z Isana niestety u mnie się nie spędzają :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie dałam Isanie szansę, po tylu zachwytach jakie o nich czytałam :)
UsuńA ja jeszcze nie uzywałam tej isany :(
OdpowiedzUsuńSporo tych nowości :)
OdpowiedzUsuńMiałam dwa kosmetyki z serii Dove DermaSPA, ale inne: krem do ciała i krem do rąk. Z działania obu byłam zadowolona, konsystencja była super, taka lekka, a skóra po ich użyciu była aksamitna w dotyku :)
OdpowiedzUsuńOby i te były warte uwagi :)
UsuńFajne zakupy, żele dove bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego, ale muszę zaopatrzyć się w jakiś balsam do ciała. :)
OdpowiedzUsuńFajne rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam żadnych kosmetyków z Dove. Ciekawa jestem tych produktów z Isany :-)
OdpowiedzUsuńo ile nivei nie lubię to ich żele pod prysznic bardzo, a ta seria z isany, szczegolnie olejki bardzo podpasowały moi włosom :)
OdpowiedzUsuńJa z Nivei też głównie sięgam po żele pod prysznic :)
UsuńTeż kupiłam derma spa i kurację Isany ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że obie będziemy zadowolone :)
UsuńCiekawi mnie ten duet Isana :)
OdpowiedzUsuńNie znam dokładnie tych produktów, ale byłam zadowolona z klasycznej wersji żelu Dove :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej jestem ciekawa tych odżywek z Isany :)
OdpowiedzUsuńKiedyś przez cały czas używałam żeli z Nivea. =)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa tych nowych zapachów z Dove ;)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa kosmetyków Isany ;), a żele pod prysznic Nivea są bardzo przyjemne :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic :)
OdpowiedzUsuńfajne subtelne nowości
OdpowiedzUsuńKosmetyki Dove bardzo lubię :)Poluję także na ten żel z Nivea :)
OdpowiedzUsuńTa wersja to zdecydowanie jedna z moich ulubionych :)
UsuńSzkoda, że te odżywki Isana na naszych włosach nie sprawują sie zbyt dobrze :/
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak u mnie się sprawdzą :)
UsuńNa pewno o nich napiszę :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem bardzo tych kosmetyków Isany, nigdy chyba nie miałam nic do włosów tej marki :)
OdpowiedzUsuń