Dziś przychodzę do Was z przepisem na czekoladowy pudding chia z jogurtem naturalnym i borówkami. Propozycja ta sprawdzi się idealnie zarówno na śniadanie jak i na deser. Zapraszam :)
Składniki:
- 2 łyżki nasion chia
- 100 ml. wody
- 1/2 banana
- 3 daktyle
- 1 łyżeczka kakao
- 3-4 łyżki mleka
- 150 g. mrożonych borówek
- 150 g. jogurtu naturalnego
- dodatkowo prażone płatki migdałów
Wieczorem zalewamy nasiona chia wodą, dokładnie mieszamy i chowamy do lodówki. Rano dokładnie blendujemy ze sobą banana, daktyle, mleko i kakao. Łączymy z nasionami chia i dokładnie mieszamy. Borówki podgrzewamy w mikrofali bądź rondelku. Do pucharków bądź miseczek wkładamy na przemian pudding chia, jogurt, borówki i tak aż je wypełnimy. Na wierzchu możemy je dodatkowo posypać prażonymi płatkami migdałów.
Przy okazji zapraszam Was na mój Instagram, gdzie znajdziecie jeszcze więcej kulinarnych inspiracji :)
SMACZNEGO :)
Kochana wszystko co tworzysz wygląda genialnie!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWygląda pysznie! :)
OdpowiedzUsuńI am Journalist
Ostatnio pierwszy raz robiłam taki pudding, ale nasiona moczyłam w mleku
OdpowiedzUsuńSpróbuj następnym razem w mleku kokosowym :)
UsuńŁadnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńJak z borówkami to biorę bez gadania :)
OdpowiedzUsuńwyglądają bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńAle pyszności!
OdpowiedzUsuńMniam <3 Brzmi i wygląda smakowicie.
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie, muszę ukochanemu pokazać :)
OdpowiedzUsuńzapowiada się pysznie! dobra okazja do spróbowania tych słynnych nasion!:)
OdpowiedzUsuńSmakowicie wygląda :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie desery :)
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie i pysznie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam puddingi z tych niepozornych nasionek :)
OdpowiedzUsuńJa swego czasu jadałam je codziennie :)
Usuńmniaaam wygląda przepysznie ;)
OdpowiedzUsuńTakie dobroci chciałoby się teraz zaraz :D
OdpowiedzUsuńZnów pyszności aż jeść bym ciągle mogła.. @_@
OdpowiedzUsuńTo musi być pyszne! Tym bardziej, że znam smak mieszanki banan+daktyle+kakao, mniam :)
OdpowiedzUsuńale smacznieee :3
OdpowiedzUsuńChciałabym to zjeść! Kochana, mam już drożdże na pierożki podolskie :)
OdpowiedzUsuńO, to czekam na pierożki :)
Usuń