Dziś zapraszam Was na recenzję kremu pod oczy AA z serii Oil infusion 40+ Redukcja zmarszczek + odżywienie. Wiele razy pisałam już o tym, że w przypadku kremów do stosowania w okolicy oczu nie przywiązuję dużej wagi do tego do jakiej grupy wiekowej jest on przeznaczony, a staram się wybierać te, które odpowiednio nawilżą i odżywią skórę pod oczami. Nie przedłużam już i zapraszam dalej :)
Krem zamknięty jest w tubce wykonanej z miękkiego plastiku o pojemności 15 ml. Oryginalnie posiada jeszcze kartonowe pudełko.
Konsystencja kremu jest dość lekka i żelowa. Bardzo dobrze się rozprowadza i szybko wchłania. Sprawdza się idealnie do stosowania pod makijaż, nie roluje się. Niestety dopiero po zakupie zauważyłam , że na opakowaniu było napisane, że krem ma lekką konsystencję. Sama wolę jednak bardziej treściwsze kremy, ale to tylko mój błąd.
Krem jest całkowicie bezzapachowy.
Mimo swojej lekkiej konsystencji krem całkiem przywozicie nawilża i odżywia skórę wokół oczu. Stosowany regularnie zapobiega przesuszaniu i ściągnięciu skóry. Nie podrażnia, ani nie wywołuje łzawienia. W kwestii redukowania zmarszczek się nie wypowiem, bo takowych jeszcze nie posiadam. Generalnie jest to dobry, lekki krem, ale jednak nie jest to coś do czego będę wracać.
Stosowałyście go, jeśli tak dajcie znać jak się u Was sprawdził :)
Przy okazji zapraszam Was na mój Instagram - kilk :)
SMACZNEGO :)
Krem na zmarszczki jeszcze mi jest u mnie potrzebny. Nie lubię jakoś kosmetyków AA ;)
OdpowiedzUsuńObecnie mam swój krem pod oczy, ale kiedy mi się skończy może kupię ten :)
OdpowiedzUsuńNie stosowałam tego kremu, ale zapowiada się obiecująco ;)
OdpowiedzUsuńPotrzebuję czegoś zdecydowanie mocniejszego :)
OdpowiedzUsuńMam kilka kosmetyków z tej serii, ale kremu pod oczy nie miałam :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałyśmy ale jest ciekawy :)
OdpowiedzUsuńA ja wręcz przeciwnie wolę te bardziej lekkie produkty;) Więc u mnie by się zapewne spisał :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tym kremie :)
OdpowiedzUsuńNie znam za bardzo produktów AA. Może dlatego, że nie mam wrażliwej skóry i nie musiałam wybierać kosmetyków pod tym kątem.
OdpowiedzUsuńmoja mama też miała ten krem ;) ale chyba jej nie przypadł do gustu
OdpowiedzUsuńNie używałam i pewnie się nie skuszę, niby brzmi ok, ale wolę coś co daje efekt "wow" niż jest tylko poprawne :D
OdpowiedzUsuńZa kosmetykami AA nie przepada i jak na razie nie mam ochoty na poznanie tych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńCzasem mogę kupić coś AA, ale mam różne kremy pod oczy, które są moimi ulubieńcami :)
OdpowiedzUsuńJa również poszukuję treściwych kremów pod oczy, żeby porządnie nawilżały ;)
OdpowiedzUsuńNie stosowałam jeszcze kremów pod oczy tej firmy.
OdpowiedzUsuńwiduję czasem podczas zakupów, może sie kiedyś skuszę:)
OdpowiedzUsuńnie znam tego kremu, miałam żel, krem do rak i balsam cudownie pachniały
OdpowiedzUsuń