Dziś przychodzę do Was z przepisem na naleśniki stworzone dla fanów kokosa. Osobiście uwielbiam wszystko co kokosowe, ciekawa jestem czy też tak macie? Zapraszam dalej :)
Składniki: (4 sztuki, 2 porcje)
- 1/2 szklanki mąki pszennej
- 1/2 szklanki mleka
- 1/2 szklanki wody gazowanej
- 2 łyżki wiórek kokosowych
- 1 jajo
Nadzienie:
- 300 g. półtłustego twarogu
- 40 g. odżywki białkowej o smaku śmietankowo-kokosowym
- 3 łyżki wiórek kokosowych
- 1/4-1/2 szklanki mleka
Wykonanie:
Składniki na ciasto dokładnie ze sobą blendujemy i smażymy cienkie naleśniki na patelni bez tłuszczu. Do twarogu dodajemy odzywkę białkową oraz na początek 1/4 szklanki mleka i również belndujemy, gdy farsz będzie zbyt gęsty dodajemy resztę mleka. Na koniec dodajemy wiórki i dokładnie mieszamy. Przestudzone naleśniki smarujemy serkiem i składamy. Czekoladę rozpuszczamy w rondelku z odrobiną mleka. Naleśniki układamy na talerzach, polewamy czekoladą, dodajemy kiwi oraz wiórki kokosowe i zajadamy.
Ale smakołyki :)
OdpowiedzUsuńJa nie lubię kokosu, no ale wyglądają cudnie:)
OdpowiedzUsuńJak można nie lubić kokosa :-)
UsuńUwielbiam naleśniki :) i to w każdym wydaniu
OdpowiedzUsuńTo mamy podobnie :-)
UsuńJeśli chodzi o fanów kokosa to my się zgłaszamy podnosząc obie łapki dolne i górne XD Zawsze wybieramy w pierwszej kolejności to co z kokosem. Problem zaczyna się gdy po drugiej stronie stoi cynamon i tu już jest konflikt wewnętrzny z pytaniem "jak żyć? co wybrać?" :D
OdpowiedzUsuńCynamon też uwielbiam :-)
Usuńale pyszności, uwielbiam naleśniki :)
OdpowiedzUsuńAle pyszota :D
OdpowiedzUsuńCo tu mówić pychota!!!
OdpowiedzUsuńHmhmhmh muszę się obejśc smakiem i zieloną herbatą ;(
OdpowiedzUsuńale narobiłaś mi smaka!
OdpowiedzUsuńSandicious
Nabrałam ochoty na kiwi :D
OdpowiedzUsuńZa kokosem jestem głupia i w sumie za naleśnikami też, więc w wolnej chwili muszę to upichcić :) Przepis leci do notatnika ;-)
OdpowiedzUsuńPychota!:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kokosowe smaki, więc i naleśniczki na pewno by mi smakowały ;) Ale takie nadzienie to dla mnie za dużo białka, choć nie wątpię, że smakuje pysznie ;)
OdpowiedzUsuńale narobiłaś mi ochoty na takiego naleśnika!
OdpowiedzUsuń