Dziś przychodzę do Was z recenzją odżywczego kremu do rąk i paznokci AA z serii "Zmysłowa malina". Zapraszam dalej :)
OPAKOWANIE: Plastikowa tuba o pojemności 100 ml. Zamknięcie typu klik. Szata graficzna dość prosta, ale bardzo estetyczna.
ZAPACH: Obłędnie malinowy. To zdecydowana zaleta tego kremu.
KONSYSTENCJA: Krem nie jest ani gęsty, ani bardzo wodnisty. Powiedziałabym taki pośrodku, choć zdecydowanie bliżej mu do tych lżejszych. Bardzo dobrze się rozprowadza.
DZIAŁANIE: Krem nawilża i odżywia skórę mimo lżejszej konsystencji. Duży plus za to, że szybko się wchłania i nie zostawia tłustego filmu. Skóra po jego użyciu jest bardzo gładka i przyjemna w dotyku. Używam go przez to głównie w ciągu dnia, jest to mój krem do torebki. Sprawdza się również świetnie przy długiej pracy z komputerem. Nie musimy czekać długo aż się wchłonie. Producent jednak dedykuje ten krem do skóry suchej, nie jestem jednak pewna czy poradziłby sobie z nią i czy odpowiednio by ją nawilżył. Moja skóra dłoni jest normalna i nie potrzebuje z reguły super nawilżenia. Używałam go również do stóp, ale tutaj niestety był za lekki.
CENA: Opakowanie o pojemności 100 ml. kosztuje w Drogerii Nina 9,09 zł.
DOSTĘPNOŚĆ: Drogeria Nina , profil Allegro.
Przypominam Wam, że robiąc zakupy w Drogerii Nina za min. 50 zł. podacie w uwagach adres do mojego bloga dostaniecie jakiś gratis do zamówienia :)
Dziękuję za możliwość przetestowania tego produktu, zaznaczam jednak, że nie wpłynęło to na moją opinię.
Pozdrawiam :)
Moim aktualnym faworytem do rąk jest Evree :)
OdpowiedzUsuńMuszę go w końcu wypróbować, choć na razie mam za dużo kremów do rąk :)
UsuńBrzmi zachęcająco, ale poki co mam taki zapas kremow, ze sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam :)
UsuńAA mnie uczula :) kremów do rąk raczej nie kupuje zużywam tutaj balsamy lub kremy do twarzy które mi nie pasują
OdpowiedzUsuńNigdy nie pomyślałam żeby używać kremu do twarzy do rąk, zazwyczaj te, które się u mnie nie sprawdziły oddawałam lub wyrzucałam :)
Usuńcoraz bardziej się przekonuje do tej firmy;)
OdpowiedzUsuńza zapach bym kupiła!
OdpowiedzUsuńDla samego zapachu warto :)
UsuńUżywałam go kiedyś. Był moim ulubieńcem, właśnie przez ten cudowny zapach malin :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego kremu :)
OdpowiedzUsuńZ Twojego opisu brzmi kusząco, a i zapach pewnie by mnie zniewolił :]
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś, ale już dość dawno;)
OdpowiedzUsuńKiedyś koleżanka go miała, podobał mi się zapach :)
OdpowiedzUsuńDobrze,że nie zostawia tłustej powłoki;)
OdpowiedzUsuńMi sie wydaje, ze dla mnie byłby za lekki niestety :( ostatnio u mnie jest maksymalny przesuszyla dłoni :(
OdpowiedzUsuńTo raczej nie polecam Ci :)
UsuńMalo rzeczy znam z AA tego kremu także nie miałam do rak teraz zuzywam wszystkie kremy do twarzy,balsamu które ja sięgają denka albo kończy się ich termin
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja, ja używam aktualnie Cztery pory roku :)
OdpowiedzUsuńNo to chętnie go zakupie przy najbliższej okazji. :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będziesz zadowolona :)
UsuńChoćby dla samego zapachu chętnie go kiedyś sprawdzę :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji go używać :) teraz moim ulubieńcem jest maska do rąk Organique :)
OdpowiedzUsuńJa z Organique jeszcze nic nie miałam, ale coraz bardziej kuszą mnie ich kosmetyki :)
Usuńmam i lubie kremy do rak jednak tego jeszcze nie mam, może się skusze dla zapachu :)
OdpowiedzUsuńKremów do rąk na razie mi starczy :D
OdpowiedzUsuńJa też mam ich aż nadto :)
UsuńLubię AA ;)
OdpowiedzUsuńLubię wszystko co ma malinowy zapach : P
OdpowiedzUsuńMalinowy zapach kusi, ja teraz używam kosmetyki clarena ich krem do rąk też jest świetny :)
OdpowiedzUsuńJa z Clareny jeszcze chyba nic nie używałam :)
Usuńmuszę kupić wlaśnie jakis krem do rąk- ktory jednoczesnie odżywi moje skórki do paznokci. Nie mam przekonania do clareny- ale skoro rekomendujesz...
OdpowiedzUsuńJa Clareny nie używałam :)
UsuńSzybkie wchłanianie to na pewno duży plus :) Ostatnio mam jakiś problem ze skórą dłoni i nie mogę sobie z nią poradzić, chociaż kremu używam kilka razy dziennie... Chyba czas zmienić mydło.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Może to faktycznie wina mydła ;/
UsuńPozdrawiam :)