Dziś przychodzę do Was z recenzją spray'u zwiększającego objętość włosów Oomp My Locks XXL Volume Spray marki Batiste. Zapraszam dalej :)
Spray
zamknięty jest w opakowaniu z atomizerem o pojemności 200 ml. Cena waha się w okolicach 20
zł. Szata graficzna kolorowa, charakterystyczna dla kosmetyków tej marki. Przyjemny zapach.
Spray bardzo łatwo aplikuje się na włosy i daje natychmiastowe efekty. Po jego użyciu włosy są wyraźnie uniesione i nabierają objętości. Spray delikatnie je matowi, co na pewno jest plusem gdy używamy go na 2-3 dniowe włosy, gdyż zaabsorbuje część sebum. Jednak, gdy przesadzimy z ilością może zostawiać na włosach biały nalot, jak po suchym szamponie. Nie plącze i nie skleja włosów, w przeciwieństwie do poprzedniej wersji XXL Volume. Nie obciąża włosów i nie wpływa na tempo ich przetłuszczania.
Stosowałyście go, jak się u Was sprawdził?
Przy okazji zapraszam Was na mój Instagram - kilk :)
POZDRAWIAM :)
Nie miałam go jeszcze, ale znajduje się na mojej wish liście kosmetycznej
OdpowiedzUsuń_____________
Pozdrawiam MARCELKA ♡
Nie wiedziałam, że mają takie produkty w swoim asortymencie :)
OdpowiedzUsuńPrzydałoby mi się takie coś, możesz powiedzieć w jakich drogeriach można go kupić,bo szczerze mówiąc pierwszy raz słyszę ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam ich produkty, najlepsze na rynku ;)
OdpowiedzUsuńMój blog kasiakoniakowska
Ja wyglądam raczej tragicznie po takich rzeczach :))
OdpowiedzUsuńMuszę się szczerze przyznać, że jeszcze nie mam żadnego szamponu Batiste :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńWersja Volume tak nie do końca mi pasowała, ten spray wydaje się ciekawszy.
OdpowiedzUsuńJa jestem wierną fanką suchych szmponów tej marki. Po primo pięknie pachną ,po drugo pięknie dodają objętości i absorbują sebum , do tego przystępna cena 😀💘 :) Nie lubię tylko tej wersji bronzujacej bo można zrobić sobie kuku jak się pryska przy juz zrobionym make-up'ie :')
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Miałam inną wersję dodającą objętości i byłam bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, aczkolwiek ja nie korzystam z tego typu produktów :)
OdpowiedzUsuńNie stosowałam, ale jestem bardzo ciekawa tej marki :)
OdpowiedzUsuńDo tej pory czytałam, że ta wersja niesamowicie plącze włosy :(
OdpowiedzUsuńNa moich włosach okazał się porażką...
OdpowiedzUsuńSzampony Batiste uwielbiam, ale akurat tej wersji nie próbowałam i próbować nie zamierzam :DD Naturalnie mam tak gęste włosy, że kosmetyki dodające objętości omijam szerokim łukiem :)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog! Pozdrawiam!!!
Nie znam, ale jeśli naprawdę działa tak ja piszesz to czuję się zachęcona :)
OdpowiedzUsuń