Dziś przychodzę do Was z recenzją Płynu lawendowego do cery zmęczonej firmy Fitomed. Jeśli jesteście ciekawe mojej opinii o tym produkcie to zapraszam dalej :)
OPAKOWANIE: Plastikowa, przeźroczysta butelka z atomizerem, który bardzo dobrze rozpyla płyn, nie zacina się. Cały czas możemy kontrolować, ile produktu nam jeszcze zostało. Prosta szata graficzna charakterystyczna dla kosmetyków tej firmy.
ZAPACH: Przyjemny, delikatny lawendowy.
DZIAŁANIE: Płyn ten zastępuje w mojej pielęgnacji tonik, używam go również do odświeżenia skóry w ciągu dnia, jak i do zapobiegania zasychaniu maseczek na bazie glinek. W każdej z tych ról spisuje się bardzo dobrze. Świetnie odświeża skórę, gdy go schłodzimy efekt jest jeszcze lepszy. Stosowany rano sprawia, że skóra wygląda na bardziej wypoczętą, nabiera blasku. Wieczorem zaś delikatny zapach lawendy rozluźnia i relaksuje. Płyn łagodzi i koi ewentualne podrażnienia, które od czasu do czasu mi się zdarzają. Duży plus za to, że nie zostawia na skórze żadnej lepkiej warstwy. Od czasu do czasu spryskuję nim również makijaż, który po jego aplikacji wygląda na bardziej naturalny, znika efekt pudrowości. Bardzo przyjemny i delikatny kosmetyk, który sprawdza się w codziennej pielęgnacji.
WYDAJNOŚĆ: Dzięki atomizerowi płyn jest bardzo wydajny.
CENA: Opakowanie o pojemności 200 ml kosztuje w zależności od miejsca ok. 13 zł.
DOSTĘPNOŚĆ: Kosmetyki Fitomed dostępne są w aptekach i sklepach zielarskich. Dostępne są również w sklepie internetowym producenta.
CZY POLECAM: Zdecydowanie! U mnie płyny Fitomedu sprawdzają się świetnie. Każdy znajdzie w ofercie firmy odpowiedni dla jego skóry produkt.
Używałyście może tego produktu, jak się u Was spisał?
Pozdrawiam :)
Coraz bardziej intryguje mnie ta firma ;)
OdpowiedzUsuńMiałam płyn lawendowy innej firmy i nie byłam zadowolona. Z Fitomedu lubię z kwiatu pomarańczy tonik
OdpowiedzUsuńTen z kwiatem pomarańczy też miałam i byłam zadowolona :)
Usuńnie używałam tego typu płynów, ale ciekawią mnie,
OdpowiedzUsuńteraz na upalną pogodę wydają się być idealne
pozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
Również Pozdrawiam :)
UsuńAleż mnie kuszą te mgiełki :) Niebawem je nabędę :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będziesz z nich zadowolona :)
UsuńMam i uwielbiam!!!
OdpowiedzUsuńprzydałby mi się do glinek - żeby nie wysychały :D
OdpowiedzUsuńW tej roli świetnie się sprawdza :)
Usuńnie używałam, ale z pewnością wypróbuje w przyszłości :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńGdyby nie lawenda ;D
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego typu produktów. Tylko jakoś nie moge sie przekonać do zapachy lawendy..
OdpowiedzUsuńlawenda fajnie działa na moją cerę, a Fitomed lubię, więc przy okazji na pewno przygarnę ten płyn ;)))
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że u Ciebie również się sprawdzi :)
Usuńnie miałam go, ale mam płyn oczarowy o zapachu kwiatu pomarańczy i bardzo go sobie chwalę ;)
OdpowiedzUsuńTeż go miałam i byłam z niego zadowolona :)
UsuńTe płyny mnie kuszą cały czas, wlasnie na lato to taki ideał ! <3
OdpowiedzUsuńDziałanie musi być bardzo dobre, ale lawendowych kosmetyków nie lubię :(
OdpowiedzUsuńMiałam wersję z oczarem i byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńTeż byłam z niej zadowolona :)
Usuńprodukt fajny, ale za zapachem lawendy nie przepadam :(
OdpowiedzUsuńMuszę go wypróbować:)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńFitomed znów kusi :) A ja bardzo lubię lawendę i chętnie sięgnę po ten płyn :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, ze będziesz z niego zadowolona :)
UsuńU mnie te płyny również świetnie się sprawdzają :) Lawendowy właśnie wykończyłam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale skoro go polubiłaś, to pewnie zaprzyjaźniłabyś się też z hydrolatami :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym go kupiła:))
OdpowiedzUsuńmogliby się bardziej postarać i pozmieniać szate graficzną/opakowanie, z Fitomedu jeszcze nic nie miałam :P
OdpowiedzUsuńja lubię ich opakowania i grafikę :)
UsuńMam wielka ochotę na ich kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuń