Dziś przychodzę do Was z kolejnym postem z serii o mojej pielęgnacji. Ostatnio pokazywałam Wam kosmetyki, których używam w rano, tym razem przedstawię Wam produkty, po które sięgam wieczorem. Zapraszam :)
Moją wieczorną pielęgnację rozpoczynam od demakijażu. Wstępnie makijaż usuwam Płynem micelarnym 3 w 1 Garnier. Świetnie sobie radzi zarówno z demakijażem twarzy jak i oczu. Z pozostałości makijażu skórę oczyszczam Masłem do demakijażu od The Body Shop. Produkt ten, jest bardzo delikatny i kremowy. Zmywa makijaż rewelacyjnie, a sam proces jest bardzo przyjemny i odprężający.
Kolejny krok w mojej pielęgnacji to oczyszczenie skóry i w tym celu sięgam po Głęboko oczyszczający żel do twarzy Yves Rocher. Dzięki zawartym drobinkom delikatnie peelinguje skórę, oczyszcza ją i odświeża. Nie ściąga jej i nie wysusza.
Następnie przychodzi pora na tonik i w tym celu używam Płynu lawendowego do cery zmęczonej Fitomed, który tonizuje i odświeża skórę.
Na jeszcze wilgotną skórę nakładam Serum do twarzy Organix Cosmetix. Generalnie przyjemny kosmetyk, ale więcej napiszę Wam już w recenzji, która pojawi się wkrótce na blogu.
Później przychodzi pora na Krem rozjaśniający cienie pod oczami AA. Świetnie nawilża skórę i przy dłuższym stosowaniu faktycznie widać rozjaśnienie cieni.
Kolejny punkt wieczornej pielęgnacji to Masło karmelowe do ust Nivea. Pięknie pachnie, faktycznie nawilża i odżywia skórę, choć opakowanie pozostawia do życzenia.
Ostatnim krokiem jest Krem Beautiful Face od Make Me Bio. Niestety używam go od niedawna i ciężko mi o nim na razie cokolwiek napisać.
A jak wygląda Wasza wieczorna pielęgnacja?
Pozdrawiam :)
Zaciekawiłas mnie tym masłem do demakijażu. Jeszcze o nim nie słyszałam:) u mnie pielęgnacja wieczorna wygląda tak: płyn micelarny bebeauty, mydło aleppo+ szczoteczka do twarzy, płyn zluszczajacy clinique, bio-zel pod oczy szalwiowy ziaja, krem do twarzy z serii hydrativ tołpa a na usta carmex w sloiczku :)
OdpowiedzUsuńMasło do demakijażu ? A to nowość ! Muszę się mu przyjrzeć !!
OdpowiedzUsuńCałkiem podobnie, tylko korzystam z nieco innych produktów :) też mnie zaciekawiło to masło do demakijażu :)
OdpowiedzUsuńJak reszta, zwróciłam uwagę na masło do demakijażu. Ciekawe jak sprawdzi się ten krem od Make Me Bio. Ja mam wersję różaną i puder do mycia.
OdpowiedzUsuńPuder też mam, ale jeszcze nie używałam :)
UsuńPłyn Micelarny z Garniera to mój faworyt :) jest mega wydajny, nie podrażnia i uwielbiam go za jego działanie :) nie zamieniłabym go na żaden inny.
OdpowiedzUsuńOooo niedługo wyjmę z zapasów ten krem pod oczy, jestem go strasznie ciekawa :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę produktu TBS ja nie mam do nich dostępu a szalenie ciekawi mnie ta forma demakijażu :)
Mam nadzieję, że też będziesz zadowolona z tego kremu AA :) Do TBS też niestety nie mam dostępu, swoje masełko mam dzięki pomocy jednej z dziewczyn :)
UsuńDlaczego nie mówiłaś, że chcesz do TBS? :) W Szczecinie miałyśmy całkiem niedaleko do niego ;)
UsuńOj tam, następnym razem go odwiedzimy :)
Usuńa co nie tak z opakowaniem nieva
OdpowiedzUsuńJest mało praktyczne i niehigieniczne :)
UsuńTeż mam tą mgiełkę lawendową i uwielbiam ją ;)
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie tym kremem pod oczy, płyn garniera będę testować jak wykończę loreal
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że micel się również u Ciebie sprawdzi :)
UsuńUwielbiam micel z Garniera, podbił moje serducho totalnie :).
OdpowiedzUsuńOoo masło do demakijażu ciekawe, również mam to masełko do ust♥
OdpowiedzUsuńFajna pielęgnacja,jestem ciekawe tego serum,czekam na recenzję :)
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych :) Pozdrawiam ciepło
Również Pozdrawiam :)
Usuńbardzo przyjemny zestaw! odkąd zobaczyłam u Ciebie to masło, to nie mogę przestać myśleć o tym cudzie :D ja też mam w planach napisać co nieco o mojej pielęgnacji cery, bo ostatnio bardziej się tym zainteresowałam. powodem był oczywiście wysyp, więc starałam się o jak najbardziej naturalne kosmetyki z niezapychającymi składami. ok, więc moja pielęgnacja wieczorna wygląda tak: mydło aleppo 25%, jeśli jakieś resztki tuszu zostaną przypadkiem niezmyte używam wtedy płynu micelarnego z bourjois, później czasami tonizuję twarz, zazwyczaj tonikiem własnej roboty, a na koniec nakładam na całą twarz {również pod oczy} olejek, teraz testuję olej z nasion malin, a na {już prawie} pojedyncze wypryski nakładam benzacne tą mocniejszą wersję, na usta ląduje alterra a ja do łóżeczka :D
OdpowiedzUsuńU mnie niestety mydło Aleppo się nie sprawdziło, choć może dam mu jeszcze jedną szansę :)
UsuńNie znam, ale wygląda ciekawie. To masło to szok;).
OdpowiedzUsuńZaciekawiło mnie to masło do demakijażu :)
OdpowiedzUsuńJestem ogromnie ciekawa tego kremu z Make Me Bio :))
OdpowiedzUsuńTo masło z TBS musze je kupic i przetestować skoro jest takie dobre
OdpowiedzUsuńZe swojej strony polecam :)
UsuńMoja pielęgnacja jest dużo krótsza, chyba jestem pielęgnacyjnym leniuchem :) Wystarczy mi demakijaż, kremy, masełko do ust i dobranoc :)
OdpowiedzUsuńKiedyś też tak robiłam :)
UsuńJa też używam tego micela Garniera oraz płynu lawendowego Fitomedu :)
OdpowiedzUsuńJa też zawsze wieczorem używam tego masełka z Nivea :)
OdpowiedzUsuńja stosuje prawie identyczne kroki tylko z użyciem innych produktów :) jedyna różnica jest takja, że makijaż z twarzy usuwam za pomocą produkty myjącego ( jakiś żel, pianka) a nie typowym produktem do demakijażu :P
OdpowiedzUsuńPo masełko karmelowe też sięgałam kiedyś z wielką przyjemnością, a krem Make Me Bio ogromnie mnie ciekawi. Czekam na Twoją opinię :)
OdpowiedzUsuńchyba kazdego zaciekawilo maslo do demakijażu !
OdpowiedzUsuńSporo tego:):) ja też nie pomyślałabym o tym, żeby usuwać makijaż masłem:)
OdpowiedzUsuńspróbuję !
Masło do demakijażu planuję kupić przy następnej wizycie w TBS :)
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej urzekłaś kremem z AA - borykam się z problemem cieni pod oczami, więc chętnie bym z nim się zaprzyjaźniła, może i mi by nieco pomógł :]
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować :)
Usuńteż używam tego płynu micelarnego i masełka z Nivea :)
OdpowiedzUsuńPłyn micelarny, garnier- uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńja myję twarz mydłem arganowym, następnie przecieram tonikiem Rival de Loop i nakładam krem nawilżający tej samej firmy. Do tego krem pod oczy i ewentualnie jakiś miejscowy specyfik na niedoskonałości. Staram się, aby pielęgnacja była jak najdelikatniejsza i zawierała małą ilość produktów.
OdpowiedzUsuńNie znam tych kosmetyków, ani jednego ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie u mnie bardziej ubogo ;)
OdpowiedzUsuńA jak atomizer w płynie daje mgiełkę czy polewa wodą? Ciekawa jestem masła choć nie przepadam za mleczkami to i pewnie masło mi nie podejdzie
OdpowiedzUsuńAtomizery Fitomed w tej kwestii są świetne. To już kolejny ich produkt jaki mam okazję używać i jest delikatna mgiełka a nie jak na deszczu :) Ja też nie lubię mleczek do demakijażu, a masła używa mi się zupełnie inaczej :)
Usuńkurcze zaawansowana ta Twoja pielegnacja ;O ja tylko makijaż na weekendach zmywam i czasem jakiś krem rzucę bądź olejek do twarzy :D i tyle ;)
OdpowiedzUsuńU mnie mydło Savon Noir, micel BeBeauty, serum Sebo Vegetal YR, krem Colyfine Redox, pod oczy Riche Creme YR, na usta Tisane :)
OdpowiedzUsuńja również stosuję ostatnio płyn Garnier i masełko z Nivea :)
OdpowiedzUsuńBardzo, ale to bardzo ciekawią mnie kosmetyki Fitomed- tyle dibrego o nich czytałam ;)
OdpowiedzUsuńJa ze swojej strony mogę polecić :)
Usuńten micelek z Garniera chodzi za mną i muszę go wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńZe swojej strony polecam :)
Usuńprosto i pododbnie do mojej : )
OdpowiedzUsuńMoja wieczorna pielęgnacja wygląda bardzo podobnie :) Musze w końcu przetestować micel z Garniera.
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuń