Od kiedy zrobiło się chłodniej odstawiłam w zasadzie całkowicie koktajle, które były podstawą mojego wakacyjnego menu. Ostatnio jednak znów do ich wróciłam i dziś zapraszam Was na aktualnie ulubione połączenie, czyli koktajl borówkowy z jarmużem :)
- 2 garście świeżego jarmużu
- 1/2 banana
- 1/4 awokado
- 2 garście borówek (u mnie mrożone)
- 1 łyżeczka masła orzechowego
- 2 daktyle
- 150-200 ml. mleka
Wykonanie:
SMACZNEGO :)
Oj tak... kocham borówki, na pewno zrobię :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będzie Ci smakować :)
UsuńŚwietny pomysł na koktajl ;)
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńAle to musi być dobre.....:)
OdpowiedzUsuńJest przepyszny :)
UsuńWygląda smakowicie, lubię takie cuda :)
OdpowiedzUsuńpyszności :)
OdpowiedzUsuńtakiej wersju jeszcze nie próbowałam, a borówki świeże widziałam ostatnio w piotrze i pawle :)
OdpowiedzUsuńJa mam zapas mrożonych więc je wykorzystuję :)
UsuńMniam :) Wygląda cudnie, przyznam się że jeszcze nie eksperymentowałam z takimi koktajlami Po mojej wpadce i zmiksowaniu samych owoców bez dodadku wody i mleka długo nie mogłam patrzeć na takie rzeczy :P Pora to zmienić
OdpowiedzUsuńTo widzę, że miałyśmy podobne początki :)
UsuńSuper pomysł na koktajl, na pewno skorzystam:)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńWygląda przepysznie !;)
OdpowiedzUsuńTak też smakuje :)
UsuńUwielbiam borówki;)
OdpowiedzUsuńChowaj koktajl, bo się myszy u Ciebie zalęgną!
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda
OdpowiedzUsuńGenialnie wygląda
OdpowiedzUsuń