Dziś przychodzę do Was z postem o moich ulubionych kosmetykach ubiegłego miesiąca. Jeśli jesteście ciekawe, zapraszam dalej :)
Jak widzicie nie ma tu zbyt wielu produktów, ale październik nie zaowocował niestety w perełki kosmetyczne, mam nadzieję, ze w tym miesiącu będzie lepiej :) Nie mniej znalazły się cztery kosmetyki, które wyjątkowo polubiłam.
- Soap&Glory, Peeling do ciała Flake Away - nie jest to na pewno najmocniejszy zdzierak jaki miałam, ale po jego użyciu skóra jest niesamowicie gładka i przyjemna w dotyku. Ma gęstą konsystencję, tak jak lubię i przyjemnie pachnie.
- Naturalis, Ananasowy peeling enzymatyczny z ekstraktem z wierzby - kosmetyk ten doczekał się już nawet swojej recenzji (klik) gdy używałam pierwsze opakowanie. Zdania o nim dalej nie zmieniłam Świetnie wygładza skórę, lepiej niż nie jeden peeling mechaniczny. Jedyny minus dla mnie to, że muszę go zamawiać online.
- Dr. G. Brightening Balm - krem BB, o którym słyszałam masę pozytywnych opinii i gdy go w końcu kupiłam, to byłam trochę rozczarowana, ale wydaje mi się, że wynika to z bardzo wysokich oczekiwań jakie przed nim postawiłam. Suma summarum jest to dobry kosmetyk i sprawdza się ok. Krycie ma średnie, które można budować. Nie tworzy maski, dość ładnie się wtapia. Używam go już dość długo i nie zauważyłam żeby zapychał. Jedyny minus jaki do niego mam, to to, że nie matuje, a ja mam skórę mieszaną i niestety muszę go przypudrowywać w ciągu dnia.
- Maybelline, Rocket Volum' Express - tusz, który też wychwalałam już nie raz, jego recenzja również pojawiła się na blogu (klik). Zdecydowanie jeden z moich ulubieńców, pięknie podkreśla rzęsy, nie osypuje się i nie rozmazuje, co ja cenię najbardziej.
A jakie kosmetyki Wy polubiłyście?
Pozdrawiam :)
Bardzo się polubiłam Dr G ...Flake Away jestem ciekawa ..mam na niego chrapkę :) Przyjemni ulubieńcy :)
OdpowiedzUsuńU mnie w październiku świetnie sprawdził się Luscious z Phenome :)
OdpowiedzUsuńJa nie miałam jeszcze nic z Phenome, ale ich kosmetyki kuszą :)
UsuńNie znam ulubieńców, ale 1 mnie kusi:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAż sobie przypomniałam jak lubiłam Rocket :) muszę znów kupić
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa kremu BB!
OdpowiedzUsuńNa pewno pojawi się jego pełna recenzja na blogu :)
UsuńZaciekawiłaś mnie tym peelingiem enzymatycznym :)
OdpowiedzUsuńJest świetny :)
UsuńWłaśnie szukam jakiegoś fajnego tuszu. Chyba skuszę się na ten :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńTusz mam i sprawdza się całkiem, całkiem ;).
OdpowiedzUsuńten peeling niesamowicie mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńPolecam spróbować :)
Usuńale kusisz niedobra Kobietko! :-D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo ciekawe produkty. ;3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
Również Pozdrawiam :)
UsuńJestem ciekawa tego ananasowego peelingu :)
OdpowiedzUsuńŻadnego z nich nie miałam, ale na tusz może się w końcu skuszę :)
OdpowiedzUsuńPolecam, u mnie spisuje się świetnie :)
UsuńU mnie Rocket się nie sprawdził :(
OdpowiedzUsuńSzkoda ;/
UsuńMam ten tusz, jest naprawdę bardzo dobry! ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa mam w tym miesiącu denko mojego pudru od Sothys:).
OdpowiedzUsuń:)
Usuńnie miałam nic z Twoich ulubieńców :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSłyszałam , że ten tusz jest fajny i poluję na niego :)
OdpowiedzUsuńJa go bardzo lubię :) Od poniedziałku akcja promocyjna w Rossmanie 1+1 także masz szansę go kupić taniej :)
UsuńTeż bardzo lubię ten tusz, właśnie zamierzam niedługo do niego wrócić :))
OdpowiedzUsuńJa teraz chyba kupię coś innego :)
UsuńBardzo polubiłam tego bebika :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie miałam żadnego z Twoich ulubieńców, ale ogólnie lubię tusze Maybelline:)
OdpowiedzUsuńTeż je lubię, to chyba najlepsze drogeryjne tusze, zwłaszcza w tym przedziale cenowym :)
UsuńTą maskarę planuje w niedługim czasie sama wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będziesz zadowolona :)
UsuńNie znam żadnego produktu,ale peeling mnie zainteresował :)
OdpowiedzUsuńMam ten tusz, ale na razie czeka w zapasach na swoją kolej :) Oby się u mnie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, ze będziesz z niego zadowolona :)
UsuńA ja nic ne znam :( nawet masakry...
OdpowiedzUsuńCzyli jednak przekonałaś do Dr G :) Ja ostatnio polubiłam się z Revlonem ;)
OdpowiedzUsuńA peeling enzymatyczny by mi się baardzo przydał, ale wolałabym kupić go stacjonarnie...
A przekonałam się, choć dalej szukam czegoś lepszego, bo ten do mojej cery nie sprawdza się w 100% niestety ;/ Też bym chętnie upolowała jakiś dobry peeling enzymatyczny stacjonarnie, ale nie znalazłam jeszcze takiego ;/
UsuńFaktycznie peeling S&G nie jest mocny, ale dla mnie zapach to wynagradza. Uwielbiam ich maslo do ciała (The Righteous Butter) jako, że dobrze nawilża i pachnie cudownie.
OdpowiedzUsuńKusisz tym masłem Kochana :)
UsuńTego tuszu nigdzie dostać nie mogę ;/
OdpowiedzUsuńU mnie zawsze jest i w Naturze i w Rossmanie :)
UsuńNie miałam okazji używać żadnego z tych produktów.
OdpowiedzUsuńMało, ale ciekawie. Na peeling i krem BB mam ochotę :)
OdpowiedzUsuńOba produkty mogę polecić :)
UsuńUwielbiam ten tusz do rzęs :)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię ten tusz :) Sama mam mało ulubieńców w październiku, nie wiem co to się dzieje :)
OdpowiedzUsuńOby w listopadzie więcej produktów nam się spodobało :)
UsuńWidzę że u wiele dziewczyn ten tusz się sprawdził, muszę go w końcu wypróbować :) O BB słyszałam, ale ze względu na to że mam b. tłustą skórę nie sprawdziłby się u mnie:c
OdpowiedzUsuńMoja skóra jest mieszana w kierunku tłustej i niestety BB nie daje sobie rady z matowieniem do końca, więc na tłustej raczej by się nie sprawdził za dobrze ;/
UsuńTusz mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie miałam żadnego z powyższych kosmetyków, niestety. Ja w zeszłym miesiącu polubiłam m. in. korektor pod oczy marki Holika Holika :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym korektorem, muszę o nim poczytać :)
UsuńFlake Away polubiłam dopiero po drugim opakowaniu :)
OdpowiedzUsuńMi spodobał się już od pierwszego :)
UsuńNic nie miałam z tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńnie znam żadnego z nich. Ja w tym miesiącu nie mam żadnych ulubieńców.
OdpowiedzUsuńW następnym na pewno będzie lepiej :)
UsuńBardzo lubię tusze Maybelline :)) Głownie za te ich spore szczoteczki :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńciekawe kosmetyki ja mam miniaturke kremu bb perfect cover dr g,czeka na swoja kolej;)
OdpowiedzUsuńTeż miałam próbkę tego BB i go polubiłam :)
UsuńJeszcze nie poznałam żadnego dobrego peelingu enzymatycznego :) Ale mam czystą bromelainę w domu, więc coś sobie ukręcę :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMiałam dwa kremy bb i byłam z nich zadowolona tylko wtedy gdy moja skóra wyglądała dość dobrze.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńU mnie ta maskara to bubel ;D
OdpowiedzUsuńO widzisz, nie ma reguły w przypadku kosmetyków :)
Usuńnie znam żadnego z tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBędę musiała kiedyś wypróbować ten tusz, Colossal jest moim ulubieńcem więc chętnie sprawdzę inne tusze Maybelline:)
OdpowiedzUsuń