Czy Ziaja podbiła moje serce? || Krem nawilżający matujący 25+.

Hej,
dziś przychodzę do Was z recenzją Kremu nawilżającego matującego 25+ z Ziaji. Muszę przyznać, że nie przepadam za kremami tej firmy, a to dlatego, że większość z nich była ciężka i niestety źle wpływała na stan mojej skóry. Jednak po wielu pozytywnych opiniach na temat tego kremu, postanowiłam spróbować, a jak się spisał, to dowiecie się dalej. Zapraszam :)

Od Producenta :

Skład :

Cena : ok. 10 zł

Dostępność : Tutaj znajdziecie listę sklepów z kosmetykami Ziaji, DOZ.pl

Moja opinia :

• Krem zamknięty jest w wygodnym w użytkowaniu, choć niezbyt higienicznym słoiczku. 
• Ma bardzo fajną lekką, acz treściwą konsystencję. Szybko się wchłania i nie zostawia na skórze żadnej tłustej warstwy.
• Krem bardzo przyjemnie pachnie, choć to oczywiście kwestia gustu.
• Faktycznie matuje skórę, ale przy tym jej nie ściąga. Mat utrzymuje się u mnie ok. 5h jeśli nie nakładam żadnego makijażu. Później zaczyna mi się przetłuszczać skóra w okolicy nosa, ale do tego już się przyzwyczaiłam, żaden krem sobie z tym nie radzi. 
• Wystarczająco dobrze nawilża moją skórę, nie obciąża jej, zostawia ją gładką, miękka i przyjemną w dotyku.
• Stanowi bardzo dobrą bazę pod makijaż. Podkład bardzo dobrze się na nim rozprowadza, oczywiście jeśli nie przesadzimy z kremem, gdyż nałożony w nadmiarze może się później rolować.
• Nie zauważyłam, aby zredukował widoczność porów i zaskórników, choć w sumie na to nawet nie liczyłam. Zaznaczam, że nie używam go teraz regularnie, więc może w tym tkwi klucz.
• Posiada SPF6, niestety aktualnie używam toniku z kwasami i muszę stosować wyższy filtr, więc kremu tego używam tylko wtedy, gdy wiem, że nie będę nigdzie wychodzić.
• Co chyba najważniejsze, krem nie zapycha. Używałam go przez długi czas dzień w dzień i nie zauważyłam, aby stan cery się pogorszył, a niespodzianek zaczęło pojawiać się więcej, więc za to duży plus. 
• Nie zauważyłam, aby uczulał, podrażniał, czy wywoływał alergie.
• Krem niestety nie grzeszy wydajnością, mimo, że opakowanie ma standardową pojemność 50 ml, to zużywa się dość szybko. Wydaje mi się, że przy codziennym używaniu starczyłby na ok. miesiąc.
• Ogromny minus to zdecydowanie słaba dostępność. Ja niestety nie mogłam go nigdzie znaleźć  ale w zakupie pomogła mi dobra blogowa duszyczka Marta. 
• Mimo, iż jest to krem na dzień używałam go również z powodzeniem na noc i spisywał się bardzo dobrze. Rano skóra była nawilżona, ale na twarzy nie było takiej tłustej warstwy.

Zdecydowanie polecam go posiadaczkom cer mieszanych/tłustych. Jego cena jest bardzo przystępna, więc warto spróbować. Jeśli go używałyście, dajcie znać jak się u Was spisał :)

Pozdrawiam :)