Dziś przychodzę do Was z recenzją Oleju ze słodkich migdałów, który otrzymałam w ramach współpracy z firmą Fitomed. Olejku używałam głównie do olejowania włosów, sporadycznie używałam go jeszcze do skórek wokół paznokci. Przyznam, że w obu rolach spisał się całkiem dobrze. Po więcej informacji zapraszam dalej :)
Od Producenta :
Olej ze słodkich migdałów należy do najlepszych olejów kosmetycznych. Zawiera głównie kwas olejowy i NNKT. Stosuję się go w oczyszczaniu i pielęgnacji cery podrażnionej, wrażliwej, cienkiej i dojrzalej. Olej tłoczony na zimno.
Skład :
Prunus Amygdalus Dulcis.
Prunus Amygdalus Dulcis.
Cena : 17 zł/150 ml
Moja opinia :
- Olejek zamknięty jest w bardzo wygodnym przeźroczystym opakowaniu. Widać zużycie produktu, można zużyć wszystko. Prosta szata graficzna charakterystyczna dla kosmetyków Fitomed.
- Dozownik jest bardzo wygodny, nie miałam problemu z rozlewaniem się produktu.
- Olej ma bardzo delikatny zapach.
- Jeśli chodzi o działanie na włosach to jestem zdecydowanie na tak. Po jego użyciu włosy są miękkie, lepiej nawilżone i ładniej błyszczą. Ja zazwyczaj nakładam go jakieś 3h przed myciem na całą długość włosów, nie przepadam za olejowaniem włosów na noc, zresztą zazwyczaj myję włosy wieczorem.
- Nie mam żadnych problemów ze zmyciem oleju. Już przy pierwszy myciu olej zostaje usunięty z włosów.
- Używałam go również do olejowania skórek wokół paznokci i tu też się sprawdził. Ja mam duże problemy z suchymi skórkami, zwłaszcza teraz jak robi się coraz zimniej. Ten olejek pomógł mi utrzymać je nawilżone.
- Opakowanie zawiera aż 150 ml, więc starczy na bardzo długo.
- Jest to produkt bardzo uniwersalny, możemy go również stosować do twarzy, jak i do ciała.
Plusy :
- opakowanie;
- uniwersalność;
- cena;
- wydajność;
- nawilżenie.
Minusy :
- dostępność.
Używałyście tego olejku, jak się u Was sprawdził? Jakie są Wasze ulubione oleje?
Dziękuję za możliwość przetestowania tego produktu, zaznaczam jednak, że nie wpłynęło to na moją opinię.
Muszę go wypróbować :D
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńUżywam z kielkow pszenicy :)
OdpowiedzUsuńI jak się sprawdza?
Usuńu mnie zupełnie się nie sprawdził, ani na włosy ani do twarzy :)
OdpowiedzUsuńJa do twarzy raczej go nie będę używać, ale u mnie na włosach się sprawdza :)
Usuńah, od dawna za mną chodzi.
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńNie używałam tego olejku, muszę zużyć te co mam, czyli kokosowy, z Alterry i Sesa :)
OdpowiedzUsuńNa moich włosach kokosowy w ogóle się nie sprawdził. Sesa była niezła, ale nie mogłam znieść zapachu :)
UsuńCiekawe czy pachnie migdałami :) Nie miałam jeszcze takiego olejku :)
OdpowiedzUsuńNie pachnie.
UsuńJeszcze go nie miałam! :) Ale po Twoje recenzji czuję się skuszona, tym bardziej , że widziałam go w "swoim" sklepie zielarskim :)
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam spróbować :)
UsuńJeden z moich ulubionych olejków, ale z Fitomedu jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTego konkretnie nie używałam ;) ale ogólnie miałam do czynienia z olejkiem ze słodkich migdałów, przez pewien czas stosowalam jako balsam :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZainteresowałaś mnie tym olejkiem i chętnie go sobie kupię.
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńMiałam kiedyś olej z migdałów, ale innej marki, nie pamiętam już jak się u mnie spisał. Muszę przejrzeć dokładniej ofertę Fitomedu pod względem olei, bo ten ma niską cenę w porównaniu z tymi które kupuję z sklepach z półproduktami.
OdpowiedzUsuńTo prawda, cena jest bardzo niska jak za tak dużą pojemność. Niestety wybór lei jest bardzo mały, są tylko 3 rodzaje, ale może znajdziesz coś dla siebie :)
UsuńMam dużo kosmetyków z tej firmy i je uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńNie Ty jedna :)
UsuńMogę się spodziewać dzisiaj potwierdzenia nadania? :)
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej skłaniam się do wypróbowania kosmetyków Fitomed :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńTo jest mój ulubiony olejek :)
OdpowiedzUsuńnie używałam, ale bardzo chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJeszcze go nie używałam, ale na pewno wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńU mnie olejek ze słodkich migdałów sprawdza się raczej obojętnie ;) Nie szkodzi i nie pomaga w pielęgnacji włosów za bardzo ;)
OdpowiedzUsuńA próbowałaś może oleju z orzecha włoskiego? U mnie sprawdza się świetnie :)
Usuńchyba będzie mój;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPolubiłam się z olejem ze słodkich migdałów. Podoba mi się, że nie jest tak strasznie tłusty i szybko się wchłania.
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
Usuńnie miałam, ale w różnych kosmetykach w których olej ze słodkich migdałów znajdował się wysoko w składzie sprawdzały się bardzo dobrze, jestem ciekawa czy tak samo działałby w pojedynkę :)
OdpowiedzUsuńMoże i stosowany samodzielnie się sprawdzi :)
UsuńMój olejek ze słodkich migdałów czeka w lodówce.
OdpowiedzUsuńNie jest on co prawda z tej firmy ale mam nadzieję, że się sprawdzi! :)
:) To chyba bez znaczenia z jakiej firmy :)
UsuńCiekawy produkt ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFajny ten olejek :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAkurat tego jeszcze nie miałam:) Moim ulubionym jest lejek makadamia :)
OdpowiedzUsuńCzystego olejku makadamia jeszcze nie używałam, chyba będę musiała spróbować :)
UsuńO, takiego cuda nie miałam jeszcze :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńmiałam ten olejek tylko z innej firmy i dla moich włosów jest stanowczo za lekki...
OdpowiedzUsuńU mnie wystarczająco dobrze sprawdza się jeśli chodzi o nawilżenie, a bardzo łatwo go zmyć :)
Usuńuwielbiam olej ze słodkich migdałów oraz olej z awokado :) działa cuda na moich włosach! tego z Fitomedu jeszcze nie miałam, ale póki co skusiłam się na liposomy^^
OdpowiedzUsuńZ Awokado muszę w takim razie spróbować :)
UsuńOjj musi być cudowny dla włosów. Ja używam olejku łopianowego z Grenn Pharmacy.
OdpowiedzUsuńJa jestem trochę zrażona do GP po szamponie z rumiankiem bodaj, który się u mnie kompletnie nie spisał, ale ich jedwab na pewno sprawdzę :)
UsuńJeejku, naprawdę ciekawie się zapowiada, też bym go chętnie przetestowała :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten olej, jest uniwersalny i tani, ja miałam akurat innej firmy, mam zamiar do niego wrócić z czasem, na razie bawię się arganowym ;)
OdpowiedzUsuńJa arganowego jeszcze nie używałam :)
UsuńBardzo lubiłam olej ze słodkich migdałów na początku włosomaniactwa, muszę do niego koniecznie wrócić :D
OdpowiedzUsuń