Dziś przychodzę z postem, który powinien już się dawno pojawić. Jak widzicie po tytule będzie o ulubionych kosmetykach sierpnia. Zapraszam dalej :)
Zacznijmy może od kolorówki.W ubiegłym miesiącu wyjątkowo upodobałam sobie 2 kremy BB: Dr.G. Perfect Pore Cover i Matujący 8 w1 Eveline. Używałam ich w połączeniu, dzięki czemu uzyskiwałam idealny odcień jakiego w tamtym czasie potrzebowałam. Kremy bardzo dobrze się uzupełniały. Eveline jest lżejszy i mniej kryjący, natomiast Dr.G.ma bardziej treściwą konsystencję. Dzięki temu połączeniu otrzymywałam dobre krycie bez efektu maski.
Kolejny produkt z kolorówki to odgrzewany ulubieniec, a mianowicie Korektor MAC Pro Longwear w kolorze NW20. Przez jakiś czas nie wiedzieć czemu go nie używałam, jednak teraz znów po niego sięgnęłam. Świetnie kryje i faktycznie jest long wear.
Ostatnim produktem jest Tusz do rzęs Growing Lashes od Wibo. Z tym produktem mam taki love hate relationship. Raz wygląda cudownie na rzęsach, innym razem je niemiłosiernie skleja.W sierpniu jednak było zdecydowanie więcej tych dobrych dni i dlatego trafił do ulubieńców.
Włosowym ulubieńcem stała się Odżywka z olejami Balea, do której ostatnio powróciłam. Nawilża, dociąża włosy i cudownie pachnie.
Kolejny ulubieniec i kolejny produkt, który już kiedyś używałam czyli Ananasowy peeling enzymatyczny z ekstraktem z wierzby. Złuszcza martwy naskórek i zostawia skórę bardzo miękką.
Ostatnim już kosmetykiem jest Dezodorant Etiaxil, mój akurat jest w wersji do skóry wrażliwej. Bardzo dobry produkt zwłaszcza w okresie letnim, kiedy bardziej się pocimy. Z tym produktem nie musimy się o to martwić. Dużym plusem jest to, że nie musimy go stosować codziennie, ja sięgałam po niego co 3-5 dni. Pamiętajcie tylko, żeby nie stosować go na skórę świeżo po depilacji, czy podrażnioną.
A jakie kosmetyki Wy polubiłyście? Znacie coś z moich ulubieńców?
Pozdrawiam :)
Cieszę się, że masz tak dużo ulubieńców :-) Nie miałam okazji poznać żadnego z nich.
OdpowiedzUsuńMogę Ci je zdecydowanie polecić :)
Usuńmoja mama uzywa tej kulki etiaxil i również bardzo ja sobie chwali :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńpeeling enzymatyczny chętnie kupię :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie polecam :)
UsuńJa tego tuszu wibo nie lubię niestety. Daje fajny efekt na rzęsach, ale szybko z nim zlatuje :-P
OdpowiedzUsuńU mnie na szczęście się nie osypuje ;)
UsuńNie miałam nic z Twoich ulubieńców ;)
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego z tych kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńZaintrygował mnie ten peeling enzymatyczny :)
OdpowiedzUsuńjedynie co znam to etiaxil i bardzo lubię ☻♥
OdpowiedzUsuńu mnie ta mascara się nie sprawdziła :( w sumie chyba żadna maskara Wibo się u mnie nie sprawdziła
OdpowiedzUsuńJa mam jeszcze tą żółtą i bardzo ją lubię, ale w kwestii tuszy do rzęs, to nie jestem bardzo wymagająca :)
UsuńCiekawy pomysł z tym połączeniem kremów bb, nigdy nie próbowałam czegoś takiego ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam te odżywkę Balea.. jest tania i cudnie pachnie, a do tego wszystkiego świetnie wygładza moje włosy :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, jest rewelacyjna :)
Usuńlubię ten tusz z Wibo ;)
OdpowiedzUsuńciekawi ulubieńce, maskarę mam w zapasach :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będziesz z niej zadowolona :)
UsuńNie miałam nic z twoich ulubieńców, ten tusz mnie kusi ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMiałam maskarę Wibo i byłam z niej bardzo zadowolona :) Ja ostatnio bardzo polubiłam matujący podkład DD z Ladycode :)
OdpowiedzUsuńMuszę się rozejrzeć za tym podkładem :)
Usuńgrowing lashes uwielbiam!
OdpowiedzUsuńostatnio otworzyłam ten tusz z wibo i boże jak ja go nie lubię wrrrrr
OdpowiedzUsuńTo fakt, jedni go uwielbiają, inni nienawidzą ::)
UsuńU mnie ten tusz niestety sie nie sprawdził ;(
OdpowiedzUsuńJa nie miałam żadnego z tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńhttp://mad-lifestyle.blogspot.com