Dziś chciałabym pokazać Wam jak w roli rozświetlacza spisuje się cień Essence nr 58 Cappuccino, please! Pięknie rozświetla, a przy tym wygląda bardzo naturalnie.
Na twarzy prezentuje się następująco :
I jak Wam się podoba?
Pozdrawiam :)
...
Menu
29 września 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Keczupino sprawuje się świetnie - nawet na zdjęciach widać ładne rozświetlenie :)
OdpowiedzUsuńświetnie się sprawuje i nie dużo kosztuje ;)
UsuńNiegłupi ten cień z Essence:) ładny dzienniak, pasuje Ci do koloru oczu. A rzęsy to masz przepiękne!
OdpowiedzUsuńdziękuję, ale to zasługa tuszu raczej :)
Usuńpiękne rzęsy! :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuńpiękny makijaż, bardzo mi się podoba i śliczne masz oczy :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
dziękuję :)
Usuńjako rozswietlacz naprawde bomba, wyglada pieknie!
OdpowiedzUsuńJako cień też się świetnie spisuje ;)
UsuńPrzechodziłam już obok tego Cappucino parę razy ale jakoś nie mogę się zdecydować...
OdpowiedzUsuńnie ma co patrzeć,tylko trzeba brać ;)
UsuńBardzo fajny makijaż;)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten cień, muszę mu się w drogerii przyjrzeć, dobrze widzę, że on taki bardziej w chłodny beżyk wpada, czy ma jakieś złote błyski w sobie? Śliczne masz rzęsy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńto jest chłodny beż :) do rozświetlania idealny :)
UsuńPodoba mi się ten makijaż;-) Cień z Essence bardzo fajnie wygląda, chyba sobie go sprawię:D
OdpowiedzUsuńpolecam :)
UsuńTen "keczupino" ładnie wygląda, faktycznie jak prawdziwy rozświetlacz :) Gdyby nie fakt, że ja mam bzika rozśietlaczowego i duuuużo jeszcze w tej kwestii do zużycia, to pewnie już bym po niego biegła :P (a tak to może wytrzymam z tydzień zanim stwierdzę, że MUSZĘ spróbować :D)
OdpowiedzUsuńteż go na początku nie potrzebowałam :)
Usuńfajnie wygląda ... kupuję :) dzięki :)
OdpowiedzUsuńpolecam :)
Usuń