Menu

Szukaj na tym blogu

27 lutego 2014

Ulubione Kosmetyki Do Pielęgnacji - Luty 2014.

Hej,
Dziś przychodzę do Was z postem o kosmetykach do pielęgnacji, po które w tym miesiącu z przyjemnością sięgałam. Kilka z nich ma już swoje recenzje na moim blogu, a pozostałe to stosunkowo nowe nabytki. Zainteresowane zapraszam dalej :)


Taovital, Simply Beautiful, Masło do ciała z "Super owocami - malina, żurawina, granat". Recenzja.
Od niedawna wszelkie balsamy i masła do ciała są niezbędnikami w mojej kosmetyczne, choć przez wiele lat było inaczej. To masło nawilża i odżywia skórę, zostawiając na niej piękny naturalny malinowy zapach. Ma gęstą konsystencję, ale wchłania się dość szybko.

Nivea, Karmelowe masełko do ust.
O masełkach Nivei czytałam od bardzo dawna i dałam się w końcu skusić. To pachnie pięknie karmelem, ale nie jest to mdły i przesłodzony zapach. Ma gęstą konsystencję, dzięki czemu przez długi czas pozostaje na ustach, nie lubię balsamów, które zaraz po nałożeniu znikają z ust i trzeba je ponownie nakładać. Przyjemnie nawilża usta, zapobiegając przesuszeniom. Opakowanie bardzo ładne, ale mało higieniczne, dla mnie do użycia tylko w domu. 

Naturalis, Peeling enzymatyczny z ekstraktem z wierzby. Recenzja
Recenzję tego peelingu publikowałam bardzo dawno temu i przez cały ten czas po niego sięgam. Bardzo dobrze złuszcza wszelki martwy naskórek zostawiając skórę gładką i przyjemną. Trzymany za długo może jednak podrażniać. 

Balea, Odżywka/mleczko bez spłukiwana "Mango i Aloes". 
O całej serii czytałam niemal same pozytywne opinie, udało mi się zdobyć jednak tylko tą odżywkę b/s. Ma bardzo lekką, lejącą konsystencję, która nie obciąża włosów. Ja nakładam jakieś 4 pompki na mokre włosy, oczywiście nie nakładam przy skórze. Pięknie pachnie mango, zapach utrzymuje się na włosach. Nawilża, choć nie jakoś super i przepięknie nabłyszcza włosy. Ułatwia rozczesywanie. 

Balea, Oil Repair, Odżywka z olejem arganowym. Recenzja. 
Rewelacyjna odżywka. Nawilża i wygładza włosy, zostawia je dociążone, ale ich nie obciąża. Ma przyjemną konsystencję, dzięki czemu łatwo rozprowadzić ją na włosach. Zdecydowanie ułatwia późniejsze rozczesanie włosów, wygładza je. Jedna z Was pisała mi, że odżywka ta została/ma zostać wycofana, więc kupujcie póki macie okazję. Mam nadzieję, że mi również uda się zdobyć jeszcze jedno opakowanie. 

A jakie kosmetyki Wy polubiłyście w lutym? 

Pozdrawiam :)

73 komentarze:

  1. oba produkty Balei chętnie bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mam to masełko z nivea, spisuje się całkiem nieźle ale wolę neutrogenę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem z niego zadowolona :) Neutrogeny nie miałam :)

      Usuń
  3. dwa ostatnie produkty Balea aktualnie testuję:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam tylko masełko z Nivei, ale w innej wersji :)

    OdpowiedzUsuń
  5. masełko z Nivea również posiadam, to była miłość od pierwszego wejrzenia :D

    OdpowiedzUsuń
  6. z balea chciałabym zdobyć z tej serii szampon i odżywkę do blond włosów ! Ale póki co znalazłam na stronie tylko szampon ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bym chętnie spróbowałam szampon z tej serii co miałam :)

      Usuń
  7. Szkoda, że mam dość duży zapas kosmetyków do pielęgnacji ust, bo chętnie przetestowałabym masełko Nivea.

    OdpowiedzUsuń
  8. jeszcze nie testowałam kosmetyków firmy Balea może kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Masełka Simply Beautiful są tak chwalone, że chyba musowo trzeba będzie spróbować :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Również masełko znalazło się w moich ulubieńcach !! :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. miałam tylko masełko do ust od nivea i dobrze go wspominam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. 4 i 5 to takze moje ulubione typy :) Ja w lutym na nowo zakochalam sie w olejku arganowo migdalowym alverde, a to dlatego, ze zaczelam nim olejowac wlosy, a nie tylko zabezpieczac konce ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Polubiłam się z olejkami orientalnymi Marion i myślę, że ta miłość przetrwa dłużej niż do końca miesiąca:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam niestety żadnego z tych produktów.

    OdpowiedzUsuń
  15. Odpowiedzi
    1. Dzięki niemu zostanę chyba przy peelingach enzymatycznych :)

      Usuń
  16. Mam z balei szampon o zapachu mango i aloe vera i zapach jest cudowny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie bym spróbowała ten szampon, odżywkę d/s. zresztą też :)

      Usuń
  17. Masełko z Nivea też polubiłam ;) Tą wersję wykończyłam już jakiś czas temu, teraz mam waniliowe ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja po waniliowe chętnie sięgnę jak to zużyję :)

      Usuń
  18. muszę wypróbować tą odżywkę z olejem arganowym :)

    OdpowiedzUsuń
  19. uwielbiam masełko z Nivea :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ta odzywka z olejem arganowym zaciekawiła mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. 5 w sam raz dla mnie :) muszę spróbować

    OdpowiedzUsuń
  22. Chciałabym wypróbować to masełko, ale nie lubię takich opakowań i zazwyczaj odrzucam takie produkty w kąt..
    Peeling enzymatyczny mnie zaciekawił :D Może kiedyś po niego sięgnę, kiedy skończą mi się zapasy kosmetyków ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w sumie lubię takie opakowania, choć są mega niepraktyczne i nie mogę ich używać poza domem :)

      Usuń
  23. zaciekawiłaś mnie bardzo tym pilingiem enzymatycznym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem z niego bardzo zadowolona, choć nie mam jeszcze porównania do innych peelingów enzymatycznych :)

      Usuń
  24. Mam odżywkę,Balea z mango i aloesem-super!!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. Masełko z Nivei,oraz obie rzeczy z Balei uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Masełko z Nivea mam, ale malinowe, bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Masełka Nivea biją rekordy popularności :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Niestety Balei nie polubiłam, zraziłam się po żelach pod prysznic. Wysuszają moją skórę na wiór.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam ich żel i mojej skóry na szczęście nie wysuszał :)

      Usuń
  29. Oj te odżywki z Balei chętnie bym wyprobowala. Moze uda się w czerwcu :-)

    OdpowiedzUsuń
  30. Masełko Nivea i odżywkę Balea znam i oba produkty bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Z Balei miałam i odżywkę b/s i d/s, ale jednak bardziej moje włosy polubiły się z tą d/s.

    OdpowiedzUsuń
  32. Używałam jedynie masełka z nivea, ale nie sprawdziło się- moje usta chyba są zbyt wymagające :(

    OdpowiedzUsuń
  33. Szkoda, że nie mam dostępu do Balea :(

    OdpowiedzUsuń
  34. odkrycie moje w lutym to mleczko do ciała z Isany Med z Urea :) chętnie wypróbowałabym produktów z Balea :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę pamiętać o tym mleczku. Krem do rąk miałam dość dawno i byłam zadowolona to może i mleczko by mi się spodobało :)

      Usuń
  35. karmelkowe masełko od Nivea również uwielbiam, właściwie to wszystkie z tej serii pachną świetnie:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Też mam to masełko z Nivei :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Ojjj chętnie bym wypróbowała oba te produkty z Balei, ale jakoś mi z nimi nie po drodze :/ Masełka z Nivei mam, aż 4! Xd 3 malinowe i jedno macadamia&vanilia :) Bardzo fajne mazidełka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na pewno skuszę się na inne wersje smakowe masełek :)

      Usuń
  38. mama ta odżywkę oil balea ale nie jak dla mnie szału nie robi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem, a w zasadzie byłam z niej bardzo zadowolona :)

      Usuń
  39. Pomadkę z Nivei posiadam zapach wanilia, ale skusiłam się jedynie na zapach, bo aplikacja mi nie pasuje:(:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opakowanie nie jest najwygodniejsze, ale samo masełko przynajmniej dla mnie jest świetne :)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Komentarze typu "obserwujemy?" będą usuwane.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...