Menu

Szukaj na tym blogu

26 grudnia 2012

Podkład korygujący Vichy Dermablend - recenzja.

Hej,
dziś przychodzę do Was z recenzją podkładu Vichy Dermablend, ja posiadam go akurat w kolorze 15 Opal, czyli najjaśniejszym z dostępnych 4.


Podkładu tego używałam już wcześniej i generalnie nie byłam z niego zadowolona, ale, że szukałam czegoś mocno kryjącego kupiłam go znowu. Po użyciu go kilka razy utwierdziłam się jedynie w opinii, że nie jest to podkład dla mnie, może i kryje dobrze, ale cała reszta to jeden wielki minus. Zaczynając od kolorów, których jest tyko 4 i dla mojego odcienia skóry żaden nie jest w 100% odpowiedni, ten który mam (15 Opal) jest delikatnie za ciemny, a najgorsze jest to, że jest bardzo żółty. Fakt, że jest bardzo kryjący sprawia, że jest bardzo widoczny na skórze i niestety nie utrzymuje się na niej za długo, po około 5 godzinach zaczyna schodzić z twarzy i to strasznie nierównomiernie, do tego strasznie się błyszczy. Na plus uznaję jeszcze to, że nie zapycha porów, ani nie wzmaga trądziku. Z suchymi skórkami nie mam problemów, więc nie wiem, czy by je podkreślał.

Od Producenta : Pierwszy podkład korygujący o plastycznej konsystencji, zapewnia 12 godzin doskonałej cery bez poprawek. Zawiera 25% kryjących pigmentów, dwukrotnie więcej niż w przypadku klasycznego podkładu, jednak nie powoduje obciążenia skóry, dlatego wygląda naturalnie i nie tworzy efektu maski. Konsystencja w kontakcie ze skórą staje się płynna, bardzo plastyczna, delikatna, tym samym bardzo łatwa w nakładaniu i rozprowadzaniu; pozwala to na naturalne rozłożenie koloru i doskonałą korektę zmian skórnych, bez ryzyka nałożenia nadmiaru kosmetyku. Połączenie polimerów i lotnych olejków zapewnia doskonałą jednolitość i trwałość. Nie zatyka porów, nie wywołuje trądziku, bez środków zapachowych. Zawiera filtr SPF 11. Zapewnia cerze jednolity koloryt, pozostawia na skórze przyjemne uczucie świeżości. Hypoalergiczny. Zawiera wodę termalną z Vichy

Skład : Aqua/Water, Cyclopentasiloxane, Dimethicone, Glycerin, Polyglyceryl-4 Isostearate, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Hexyl Laurate, Pentylene Glycol, Disterdimonium, Hectorite, Methylparaben, Cellulose Gum, Aluminum Hydroxide, Magnesium Sulfate, Phenoxyethanol, Disodium Stearoyl, Glutamate, Tristearin, Acetylated Glycol Stearate, Acrylates Copolymer, Butylparaben
(+/- May contain: CI 77891/Titanium Dioxide, CI 77499, CI 77492/Iron Oxides)


Plusy :
  • dobrze kryje
  • nie zapycha porów
  • łatwo dostępny - większość aptek
  • wydajny
Minusy :
  • mała gama kolorów
  • krótko się utrzymuje
  • skóra się bardzo błyszczy już po kilku godzinach
  • jest bardzo widoczny na twarzy
  • wysoka cena - ok. 70-80 zł
Czy kupię ponownie? Na pewno już do niego więcej nie wrócę.

A Wy jakich podkładów używacie? Jakie polecacie?


Pozdrawiam :)

44 komentarze:

  1. Jak za taką cenę to wymagałabym od podkładu dużo więcej, szkoda, że nie spełnia obietnic producenta...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie jest wart swojej ceny

      Usuń
    2. Dokładnie, za taką cenę również wymagałabym czegoś więcej :/

      Usuń
  2. A ja miałam jego próbkę i spodobał mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Może wybór kolorów nie jest zbyt duży... Ale ten, który Ty miałaś okazję używać - wydaje się dla mnie odpowiedni.:P

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja używam Revlon Colorstay i polecam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kiedyś go miałam i chyba muszę znowu po niego sięgnąć :)

      Usuń
  5. Troszkę za wysoka cena, ja kupuje coś z tańszych odpowiedników. Również te minusy są dla mnie dużym zawodem, ponieważ to podstawy, których wymagam. Teraz używam podkładu z vipery, wcześniej z essence.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie szukam tego ideału wśród i tych tańszych i droższych, ale chyba jeszcze długa droga przede mną ;/

      Usuń
  6. jak na taka cene to trwalosc jest porazajaco kiepska;/

    OdpowiedzUsuń
  7. Kusi mnie już od dłuższego czasu, ale jest troszkę za drogi:(

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszce nie znalazłam takiego, który mogłabym polecić :/

    OdpowiedzUsuń
  9. ja uzywam podkladu matujacego firmy Lirene. a kosztuje 15zl. ;pp

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślałam nad nim, ale kolor jaki był w drogerii był strasznie ciemny ;/

      Usuń
    2. dość jasną, Revlon Colorstay w kolorze ivory - buff

      Usuń
  10. oj, mi też się zdarzyło kupić po raz drugi produkt, z którego już za pierwszym razem nie byłam zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Właśnie miałam zamiar go kupić, ale chyba jednak zrezygnuje:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Właśnie szukam czegoś bardzo dobrze kryjącego i w odpowiedniej cenie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten akurat odradzam, co z tego, że kryje jak się nie utrzymuje ;/

      Usuń
  13. Kiedyś chciała kupić ten podkład, ale w sztyfcie, dobrze że tego nie zrobiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może ten w sztyfcie jest lepszy, nie miałam to nie powiem :)

      Usuń
  14. Za taką cenę, to chyba powinien być lepszy...
    Ja aktualnie używam Lirene City Matt i bardzo sobie chwalę ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Przy takiej cenie nie skusiłabym się, zwłaszcza że za taką cenę można oczekiwać zdecydowanie lepszej trwałości :)
    Zwłaszcza, że jeszcze ze mnie to podkłady spływają ekspresowo, równie szybko zaczynam się świecić xD''
    Z nieco niższego przedziału cenowego (chyba koło 60zł) mogę polecić Bourjois healthy mix, ładnie kryje i całkiem nieźle trzyma. No i najjaśniejszy odcień fajnie pasuje do bladej cery, zero żółtych tonów :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miałam próbkę Healthy Mix i chyba się na niego skuszę, zwłaszcza, że kolor pasował idealnie :)

      Usuń
  16. Mocno kryjącego podkładu używam tylko na specjalne okazje. W zwyczajny dzień aplikuję krem tonujący z Alterry:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja niestety potrzebuję większego krycia, mam co zakrywać ;/

      Usuń
  17. Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale dużo dobrego słyszałam na temat pudru sypkiego z tej serii :) co do tego podkładu to nigdy nie miałam okazji go używać :) obecnie testuje podkład z rimmela i z pharpaceris

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. puder miałam dawno dawno temu i spisywał się bardzo dobrze :)

      Usuń
  18. Kiedyś miałam próbkę tego podkładu i wcale mnie nie zachwycił..Coraz częściej mam wrażenie lekkiego przereklamowania kosmetyków Vichy...chociaż wodę termalną kocham miłością bezgraniczną..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też właśnie dochodzę do tego wniosku, miałam sporo ich rzeczy i jakoś nie zachwycają, jedynie żel Vuchy normaderm kocham :)

      Usuń
  19. Miałam go kilka lat temu. Pamiętam, że krył niesamowicie, lepiej niż Dermacol :) Ale wtedy jeszcze nie umiałam się nim posługiwać tak, by nie zrobić sobie maski na twarzy. Na szczęście kupiłam za niewielkie pieniądze na Allegro.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Komentarze typu "obserwujemy?" będą usuwane.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...